Tusa

Siemanko! Zjawiam się z propozycją zerknięcia na historię nieco bardziej abstrakcyjną, pełną magii, tajemnic, zgrozy, przemocy i pokręconej miłości, w której ciężko stwierdzić co jest przypadkiem, a co przeznaczeniem i tylko jedno jest pewne, to że będziecie się świetnie bawić (albo trząść się ze strachu) śledząc losy Alicji Crevan.
          
          Czy z pomocą szalonego naukowca, rogatej podróżniczki w czasie i kontrahenta, potrafiącego spełniać życzenia pstryknięciem palca, Alicji uda się ograć bogów, usunąć zło ze swojej duszy i zatrzymać zbliżające się nieuchronnie „Zniszczenie Pokręconej Krainy”? Sami się przekonajcie ;)
          
          Nowe rozdziały pojawiają się co dwa-trzy dni.
          
          https://www.wattpad.com/story/388806773-zniszczenie-pokr%C4%99conej-krainy?utm_source=web&utm_medium=twitter&utm_content=share_myworks&wp_uname=NilaZnajda

Człowiek od X czasu nie ma chęci do pisania, a wystarczy, że wpadnie na niego skarga w robocie i wkręci się w musical i nie może wytrzymać bez tworzenia różnych scenariuszy xd

Cześć! 
          Jeśli lubisz fantastykę ze spicy romansem, gdzie nie brak tajemnic oraz emocjonujących walk, zapraszam!
          
          ⚔︎ Witajcie w świecie Posłanników! ⚔︎
          
          W krainie, gdzie magię posiadają nieliczni, na progu Zakonu Posłanników znaleziono niemowlę. Wychowana w surowych murach Zakonu, Nerissa dorastała otoczona tajemnicami i przeznaczeniem, którego nikt nie wyjaśnił. Gdy odkrywa w sobie niezwykłą moc władania ogniem, dołącza do grona adeptów szkolących się na Posłanników.
          
          Jednak z czasem Nerissa zaczyna dostrzegać rysy w pozornie idealnym obrazie Zakonu. Dlaczego ci, którzy raz opuścili jego mury, przestali wracać? Gdy znikają także jej najbliżsi przyjaciele, Nerissa nie zamierza czekać. Pod osłoną nocy ucieka, by odkryć prawdę.
          Świat poza Zakonem jest pełen niebezpieczeństw, o których nie miała pojęcia. Przypadek - lub przeznaczenie - rzuca ją w sam środek wyniszczającej wojny między dwoma potężnymi królestwami. To wojna, o której Zakon milczał, a Nerissa z każdym krokiem odkrywa kolejne sekrety, które mogą zachwiać wszystkim, w co do tej pory wierzyła.
          
          Szuka swoich przyjaciół, lecz zamiast nich spotyka charyzmatycznego generała. W obliczu wojny zawierają układ - sojusz, który ma dać im to, czego oboje pragną. Ale czy Nerissa może mu zaufać, gdy każdy wokół zdaje się mieć swoje ukryte cele?
          
          Czy odnajdzie tych, których kocha, zanim będzie za późno? A może odkryje, że prawda o jej przyjaciołach, Zakonie i samej sobie jest bardziej bolesna, niż mogła przypuszczać?
          
          https://www.wattpad.com/story/376049884-%E2%9A%94%EF%B8%8E-%F0%9D%90%8Fos%C5%82anniczka-%F0%9D%90%81og%C3%B3w-%E2%9A%94%EF%B8%8E

Tęsknię za starym Wattpadem

Znów mam ochotę wrócić do pisania i publikowania swoich wypocin, ale fakt, że i tak na bank nikt ich nie przeczyta mnie od tego odciąga.

Nie mogę ogarnąć jak szybko czas leci. Już maj, na Wattpada nie wchodziłam od sama nie wiem kiedy. Nagle sobie o nim przypomniałam XD Już od „lat” nie napisałam nic „na poważnie” i trochę za tym tęsknię.

Chyba nigdy nie zrozumiem tej nagonki na „niebezpieczne rasy” psów. Czy ludziom (kur...) tak ciężko zrozumieć, że KAŻDYM psem trzeba się zająć, wychować go (podobnie jak dziecko) i, że KAŻDY pies może być niebezpieczny?

Wesołych świąt wszystkim! ❤️

Kocham fakt, że równo rok temu, swoje 18 urodziny spędzałam na oglądaniu „Naruto” i przez ten czas wciąż nie skończyłam tej serii xD
          
          
          Dobrej nocy/miłego dnia wszystkim życzę, a także zdrowych i wesołych świąt (piszę wcześniej na wypadek, gdybym zapomniała)! ❤️

Mam już dość tego tygodnia. Najpierw okazało się, że dostałam złe skierowania z pracy do lekarza i na darmo jechałam do innego miasta dzień wcześniej, a dziś jeszcze koty pogryzły mi ładowarkę do laptopa i nie mam nawet jak napisać prac do szkoły, o recenzjach czy innych rzeczach nie wspominając:)