Moi kochani!
Pragnę Was poinformować, że ostatnie rozdziały książki „Czekoladowy Święty Mikołaj” właśnie zostały dodane (wybaczcie, że z takim opóźnieniem, ale ostatnio w życiu prywatnym dużo się dzieje i zwyczajnie brakuje mi doby). Tym samym stało się najgorsze — historia Lindy i Alexa dobiegła końca. Wszystkim, którzy przeczytali ich historię, bardzo dziękuję, jednocześnie zachęcam pozostałych do przeczytania mojej książki. Mimo iż jest już po świętach, to z pewnością klimat, jaki panuje w tej książce, przypadnie Wam do gustu, a sama historia GWARANTUJĘ, że rozgrzeje Was w te mroźne dni i wieczory. Nie dajcie się zwieść okładce — historia nadaje się nie tylko od „święta”, ale również na pozostałe dni kalendarzowe, a już zwłaszcza nada się idealnie na luty — albowiem jest to miesiąc miłości! Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy przeczytali tę historię i zachęcam innych do zapoznania się z nią, będzie mi niezmiernie miło. Buziaki! E.K.