Boy, oh boy, długo mnie tu nie było. Wydarzyło się w moim życiu tak dużo, że po drodze zabrakło czasu na pisanie. Ale wracałam myślami do Was, do historii, które we mnie siedzą i... mam nadzieję, że zostanę tutaj na dłużej.
Nie będę się rozwodzić nad tym, co się wydarzyło, ale jestem, czuję się lepiej i chcę znów pisać, cieszyć wraz z Wami publikacjami.
To co, we wtorek kolejny rozdział "What Comes After"? ;) Do zobaczenia po 18, 17 czerwca!