WanesaKlaudia

TinaAnnn

HEJ;)
          
          Jeśli nie masz nic przeciwko to serdecznie zapraszam Cie do przeczytania mojej książki ❤❤❤
          
          Spotkanie po latach, przybrane rodzeństwo, zakazana miłość,  nienawiść, uprzedzenia, różnica wieku, okrutna przeszłość i niepohamowana namiętność. Pikantna opowieść o przeznaczeniu i miłości, która pokonuje wszelkie przeciwności. 
          
          Poznali się, kiedy ona była trzynastoletnią dziewczynką, a on dwudziestokilkuletnim chłopakiem. Ona natychmiast się w im zakochała, zupełnie tracąc dla niego głowę, on traktował ją jak młodszą siostrę i  irytującego dzieciaka, jednak mimo dzielących ich różnic stali się najlepszymi przyjaciółmi.
          
          Aż do dnia kiedy on wyrzucił ją ze swojego życia, zrywając wszelki kontakt. Po latach, kiedy los znów postanowił skrzyżować ich ścieżki, Betty musi pogodzić się z faktem, że mimo upływu czasu i tego, że z pewnością powinna zapomnieć o Rainie Andersonie, on wciąż pozostaje jedynym mężczyzną, którego kiedykolwiek kochała. Nawet jeśli jego drugim imieniem powinno być nieodpowiedni - no bo jak nazwać odpowiednim chłopaka, który notorycznie pakuje się w kłopoty, bierze udział w bójkach, ma nałogi, blizny i jakiś milion problemów, potrafi być wredny jak nikt inny i na dodatek jest przyrodnim bratem... twojego brata.
          
          Książka jest zakończona.
          
          Mogą się pojawiać sceny erotyczne.
          
          Zapraszam ! ❤❤❤
          
          https://www.wattpad.com/story/333443341-rain
          
          
          

Calanthea_

Hej! Jeśli ciekawi cię klimat Bliskiego Wschodu, serdecznie zapraszam do mojego opowiadania fantasy pt. "Krew z Krwi", które jest inspirowane arabskim światem. Jeśli lubisz wątki kryminalne, brutalny świat, w którym nie istnieje takie słowo jak moralność, a granice między dobrymi a złymi bohaterami nieustannie się zacierają, mam nadzieję, że spodoba ci się ta historia! Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz❤️
          https://www.wattpad.com/story/319145887-krew-z-krwi
          Z góry przepraszam za spam. Miłego dnia! :)

Jagienka_z_Bagienka

Cześć, Zapraszam do siebie: 
          
          Jestem Ciemnością, zabijam z zimną krwią, torturuję gdy trzeba. Mówią, Zło Wcielone i nie wiedzą jak blisko są prawdy. Nadciąga nowy porządek, Śmierć szepcze mi do ucha - wojna, lecz czy można wierzyć oszustowi?
          
          ***
          
          Śmierć stanął w bezruchu, kiedy mnie zobaczył. Z przerażeniem w oczach wpatrywał się w moją ranę i ogromną ilość krwi znajdującą się wokół mnie. Na zewnątrz było ciemno, lecz był wystarczająco blisko, abym widziała, jak wyraz twarzy Śmierci staje się bardziej niedostępny.
          - Trochę późno... - rzuciłam. Czułam odrętwienie na całym ciele.
          Śmierć bez słowa uklęknął obok mnie i przyłożył swoje dłonie do mojego brzucha, próbując zatamować upływ krwi. Na to jednak było już za późno. Straciłam jej zbyt wiele. Byłam zbyt słaba, aby móc się podnieść.
          - Cholera jasna! - krzyknął, kiedy zorientował się, że jego wysiłek jest bezsensowny.
          - To nic nie da.
          - Nie mogłaś zaczekać jeszcze trochę?! Czy ty naprawdę musisz od razu umierać? Kto kazał ci samej walczyć!?
          - Nie walczyłam sama. - mruknęłam. Kolejna porcja krwi spłynęła z moich warg. - Zabiłam go.
          - Siebie też zabiłaś.
          
          https://www.wattpad.com/1215209667-%C5%9Bmier%C4%87-od-zaraz-1-co-powiesz-na-tak%C4%85-wymian%C4%99