Jak widzę rozmowy na temat homoseksualizmu:
-Tato, muszę ci o czymś powiedzieć.
-Tak, synu..?
-Wolę kolor niebieski.
-O nie...
-Właściwie to jestem tego pewien. W związku z tym chcę pomalować ściany w moim pokoju na niebiesko.
-Co ty bredzisz?! Masz dopiero 15 lat, dzisiaj lubisz niebieski, jutro pewnie ci przejdzie!
-Tato, nic nie rozumiesz!! To nie jest tylko faza!!! ;[
-Boże, co sąsiedzi powiedzą...
-Pozwól mi być sobą! To nic złego! Szekspir podobno też wolał niebieski!
-Sodoma i Gomora! Nie wiesz, co pisze w księdze dobrego stylu i profesjonalnego wystroju wnętrz? Mężczyźni lubią szary. I koniec. Nie wiem skąd w tobie takie anomalie.
-Nie powstrzymasz mnie! Będę żył zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Poznałem już nawet pewną puszkę farby w odcieniu morskiej bryzy, kocham ją a ona kocha mnie. I będziemy razem, czy ci się to podoba czy nie.
*oddala się tańcząc w rytmie born this way*
Jak lubisz niebieski, to tak jest. I nikt Ci tego kurwa nie zabroni. Trzymaj się tego. Miłego dnia życzę <3