Fragment szóstej części Seksoholika poniżej. Będzie ona zdecydowanie dłuższa i bardziej szczegółowa od pozostałych, w związku z czym będziecie musieli/musiały na nią dłużej poczekać. Dajcie znać jak wam się podoba i czy według Was zapowiada się ciekawie. Przypominam również o moim dsc i SQ gdzie znajdują się wszystkie części Seksoholika, bo również tam pojawi się szósta część w związku z usunięciem serii przez wtt.
>>>>>
Zamknąłem oczy, sapiąc cicho, zadowolony, odczuwając przyjemne, delikatne wibracje. Pochylił się nade mną, opierając na lewej ręce i pocałował namiętnie, wsuwając język w moje usta. Otworzyłem je nieco szerzej, by dać mu więcej swobody. Chwycił mnie za przyrodzenie, masując je delikatnie, na co zareagowałem posapywaniem w jego usta. Gdy po dłuższej chwili zakończył pocałunek, usłyszałem, jak mój partner zaczyna mruczeć, w związku z czym zdecydowałem się niechętnie otworzyć oczy. Od razu w oczy rzucił mi się jego cwany, pewny siebie uśmieszek. Brunet przeszedł z pocałunkami na moją szyję, by w trakcie kilku następnych minut pozostawić na niej w kilku miejscach niewielkich rozmiarów malinki, jednocześnie, bezustannie i delikatnie masując mojego "przyjaciela". Ponownie odsunął się ode mnie, co spotkało się z moim niezadowoleniem. Widząc to, pochylił się nade mną z wrednym uśmieszkiem i szepnął do ucha:
- Widzę, że ktoś tu nie może się doczekać aż go zerżnę.
Odsunął się i klęknął między moimi nogami w niewielkim rozkroku. Odpiął kajdanki znajdujące się na moich kostkach, chwycił za moje łydki i przyciągnął mocno do siebie, tym samym prostując moje skrępowane ręce. Wziął z komody pilot i ustawił wibrator na trzeci z pięciu trybów. Zacząłem głośniej pojękiwać, odczuwając przyjemne, mocno wyczuwalne wibrację. Odłożył pilot ponownie na komodę, następnie chwycił mnie za biodra, by chwilę później zacząć ocierać się o moje wejście spokojnymi, płynnymi ruchami.
