Syrenka Friday

Cycki to najpiękniejsze co powstało 
          Dzięki nim mam chęci do życia i siłę by pracować 

Chyba będę płakać :c

Ale jestem sfrustrowana 
          Znowu przegapiłam nową maść 
          Zawsze przed nowa maścią obiecuje sobie że będę czekać przy komputerze i kilka pierwszych godzin będę breedowac jak szalona i się wzbogace
          Ale znowu przegapiłam akurat te pierwsze kilka godzin 
          I nie zarobię nic
          Teraz już mi się nie opłaca wchodzić nawet do gry 
          Już ludzie cc zdążyli wybreedować
          Jeszcze sprawdzian jutro mam 
          A tak to mogłabym sobie w sumie spróbować 
          Poprzednia maść mi nie wychodziła nawet 
          A ta podobno łatwo wypada bo 1*
          No kurde smutno mi jakoś :c
          Czuję sie jakbym przegrała życie 
          Taka okazja 
          I znowu muszę czekać kilka miesięcy na nowa maść 
          Może akurat będę przy kompie przy kolejnej maści 

Ten Lee Min-hyuk to taki chuj że ja pierdole 
          No nie mogę go zdzierżyć tak że szok 
          Dawno mi nikt na nerwy tak nie działał 
          Właśnie planuję jego morderstwo 

Właśnie byłam na nowym Bondzie (ledwie zdążyłam bo jutro grają ostatni raz xD) i było mi tak samo smutno przy końcu jak wtedy gdy (uwaga spoiler) uśmiercili Iron Man’a
          Ale później użyłam tej samej taktyki i udawałam że nic się nie stało a Bond dalej żyje :’)
          W ogóle z jakiegoś powodu pierwsza połowa filmu przypominała mi taką grę 007: Blood Stone która nie jest na podstawie żadnego oficjalnego filmu o Bondzie 

:c

Zabijcie mnie

D:

Dlaczego jestem taka pojebana 

Zapowiada się chujowy dzień