zeszczałam się, posłuchajcie. Mam lekcje z policją, no i jeszcze z psycholożką (to nie tak że ja coś odwaliłam, wszystkie równoległe mają) . I 80 osób jest na lekcji, a pani psycholog nagle: wie ktoś kto jest Grzegorz jakiś. No i pani policjant że nie, nie. I nagle ten ktos się odzywa i: ja tylko chciałem powiedzieć że jebać policje. Ludzie są naprawdę idiotami like