Fumus_

Mam przemyślenie filozoficzne odnośnie przerywania fanfików, patrząc na to, że około połowa fikcji na wattpadzie i Ao3 jest przerwana. Myślę że pisarze powinni wziąć większą odpowiedzialność za to, co publikują, ponieważ może być wiele osób, którym dana praca się podoba i znikanie bez śladu bez choćby powiedzenia, czy fanfik jest przerwany to po prostu brak szacunku dla czytelnika. Rozumiem zrobić sobie przerwę, gdy jest ciężka sytuacja w życiu, bądź po prostu nie ma się czasu, ale bierzmy pod uwagę, że ludzie mogli już to zobaczyć i oczekiwać reszty fanfika. Nie rozumiem ludzi, którzy przerywają coś ze względu na brak motywacji, a zwłaszcza brak pomysłów na fabułę. Jeżeli się nawet nie wie, co chce się pisać to się tego nie publikuje i nie liczy, że wena nagle przyjdzie. Jeśli nie jest się pewnym, czy da się radę opublikować całego fika, to niech się nie publikuje i po ewentualnym skończeniu pisania daje do internetu. 

Fumus_

Mam przemyślenie filozoficzne odnośnie przerywania fanfików, patrząc na to, że około połowa fikcji na wattpadzie i Ao3 jest przerwana. Myślę że pisarze powinni wziąć większą odpowiedzialność za to, co publikują, ponieważ może być wiele osób, którym dana praca się podoba i znikanie bez śladu bez choćby powiedzenia, czy fanfik jest przerwany to po prostu brak szacunku dla czytelnika. Rozumiem zrobić sobie przerwę, gdy jest ciężka sytuacja w życiu, bądź po prostu nie ma się czasu, ale bierzmy pod uwagę, że ludzie mogli już to zobaczyć i oczekiwać reszty fanfika. Nie rozumiem ludzi, którzy przerywają coś ze względu na brak motywacji, a zwłaszcza brak pomysłów na fabułę. Jeżeli się nawet nie wie, co chce się pisać to się tego nie publikuje i nie liczy, że wena nagle przyjdzie. Jeśli nie jest się pewnym, czy da się radę opublikować całego fika, to niech się nie publikuje i po ewentualnym skończeniu pisania daje do internetu. 

Fumus_

Gdy wchodzę do ciemnicy,
          Mej kochanej piwnicy,
          Koło kostnicy,
          I witam malutkie,
          Twarze milutkie. 
          Dzieci zamknięte,
          Z wolności wyjęte 
          I mą obecnością przeklęte. 
          Wzięłam przynętę,
          Cukierki, kotki i inne małostki,
          I te dziwne,
          Dzieci naiwne,
          Się na to nabrały,
          Swą wolność wygnały.
          Teraz se siedzą,
          Na zimnym marmurze,
          Zbierają kurze,
          Wypatrują kostnicy,
          Moje dzieci z piwnicy.

Fumus_

@ Chkoreto  zastanowię się 
Reply

Chkoreto

@Fumus_  tylko je nakarm czasami
Reply

Fumus_

@ Polska_pierozkara  zmierzam do tego. Niedługo me imię będzie sławione a dzieci dręczone interpretacją wierszy
Reply

Fumus_

Przybywam, aby dać niedocenianej książce trochę miłości i stworzyć samodzielną recenzję bez pomocy AI. Moje zasięgi nie są jakieś ogromne, ale cóż. 
          Cytując pewnego internauta: ,,O mój wielki skibidi" książka pt.,, Bóg Maszyna" autorstwa Gajzler Joanny W. przeniosła mnie to świata mnie do fantastycznego świata z elementami science fiction. Lektura była pełna niespodzianek, mimo że sam tytuł sugeruje zakończenie. Dworskie intrygi, walka o prawa dyskryminowanej mniejszości, czyli kalek, a w dodatku zachwycający bohaterowie, których łatwo polubić. Zwłaszcza główny bohater Tagard przykuł moją uwagę. Poszedł on ścieżką zemsty i po drodze wplątał się w różne poboczne plany, zarówno swoje, jak i cudze. Poza tym potrafił on używać mózgu, a wręcz był geniuszem, ponieważ odkrył, jak napędzać mocą maszyny. Miał również wielkie ambicje, a to zawsze się ceni. 
          Miałam ochotę czytać, nawet jeśli nic się nie działo. To było po prostu intrygujące i polecam każdemu, kto szuka po prostu czegoś innego. Dodatkowo książka, mimo że ma 700 stron jest bardzo tania i na luzie można zgarnąć w granicach 20-30 zł na empiku czy innym allegro. 

Fumus_

Kocham budowanie świata. Po prostu sprawianie, że mój własny świat ma sens pod względem logicznym, kulturalnym, biologicznym i fizycznym jest świetne i uwielbiam się tym bawić. Teraz mam w głowie fabułę do kilku osobnych opowiadań. Jest np. świat Omegaverse, którego zwykle nie lubię ze względu na hiperseksualny kontekst i seksizm, ale mogłabym to zrobić inaczej. Trop omega x omega połączony z aseksualizmem, unikalną biologią i łamaniem norm społecznych. Potem jeszcze mlm science fiction z nowym gatunkiem żywiącym się emocjami i posiadającym skrzydła. Na koniec bardzo obszerny projekt, w którym określona liczba osób pod wpływem uzyskania pewnej świadomości umysłowej, zyskuje pewne umiejętności. Motyw found family, złoczyńców z supermocami i rozterkami moralnymi. Ale niestety fabuła nie chce się kleić, więc na razie nic nie opublikuję. Taki np. ,, Ród Przeklętej Krwi" siedział mi w głowie około rok zanim cokolwiek napisałam, więc na razie pewnie sobie poczekam, aż przyjdzie wena. 

Fumus_

Alfa kroczy dzielnie lasem. 
          Ni to kłusem, ni to susem,
          Obserwuje teren luzem.
          Ni to człek, ni to też zwierzę, 
          Jest w stanie powalić wieżę,
          Zmasakrować lud pobliski,
          Lecz przy tym wszystkim
          Warczeć tonem niskim. 
          Alfa mądra, alfa zwinna,
          Alfa zawsze pamiętliwa,
          Alfa boska i nadboska,
          Alfa zawsze dobrze kąsa.
          Nosi respekt tam, gdzie kroczy,
          Swój szacunek każdy jazgoczy. 
          Lecz gdy alfa gdzieś osiądzie,
          To nie bądź ty znowu w złym osądzie,
          Gdyż drapieżnik nie zasypia,
          A jedynie na odpoczynek zanika.
          
          Wierszyk na pobłogosławienie mojego nowego wolfcuta.

Fumus_

Macanie owiec to moje nowe ulubione zajęcie 

Fumus_

@ Polska_pierozkara  na mojej miasto-wsi jest takie stado owieczek w tym małych czarnych i można sobie głaskać :3
Reply

Polska_pierozkara

@Fumus_ aaaaaa kocham owieczkiiiiiiiiiii
Reply

Fumus_

Właśnie mi się coś przypomniało czyli kolejny post z serii narzekanie. Dlaczego ludzie nazywają zjawisko które zachodzi w książkach kiedy najczęściej w bohaterce zakochuje się dwoje mężczyzn trójkątem miłosnym. Przecież to jest KĄT miłosny. Jakby wiemy jak wygląda trójkąt. Wszystko jest ta połączone i wzajemne i w znacznej większości to ta dwójka facetów nic do siebie nie czuje. Gdyby to byłby trójkąt to byłby poli. Jestem za szerzeniem niestandardowych trójkątów miłosnych np. jak wspomniałam cała trójka kończy razem albo chłopy zostawiają babę i sami są kochankami. I to jest kolejna rzecz którą być może kiedyś napiszę. 

Polska_pierozkara

@Fumus_ o Boże, chciałabym to kiedyś przeczytać
Reply