Ogółem jedna osoba (nie będę mówić jaka) zarzuciła mi, że swoje prologi próbuję upodobnić do trylogii hell. Nie jest tak, bo uwierzcie mi, nawet jej nie czytałam. Dlatego nie insynuujcie mi, że cokolwiek upodabniam, do ww. trylogii.
Siema
Przepraszam za przerwę, ale przechodziłam załamanie nerwowe lekko mówiąc (jeśli ktoś bardzo potrzebuje wiedzieć co się stało, to może napisać na wiadomościach). Postaram się dziś wrzucić rozdział