GarazAdriena

siema to ja
          	
          	postanowiłam, że na czas raczej nieokreślony będę musiała Was opuścić
          	
          	oto lista powodów:
          	1. mam szkołę teraz i muszę się przyłożyć więc nie będę miała czasu na czytanie (juz w sumie nie mam)
          	2. nie powiem bo wattpad mi zajmuje dużo miejsca w pamięci
          	
          	no ogólnie to będę się od czasu do czasu logować na laptopie, ale czytać nie będę. muszę sobie zrobić przerwę (zwłaszcza że tak dużo mam tych książek w bibliotece)
          	
          	z góry przepraszam wszystkie osoby które zapraszały mnie do swoich książek że ich w najbliższym czasie nie przeczytać ale wierzcie mi, że na 101% zajrzę do nich, tylko po prostu nie wiem kiedy (raczej nie jestem godna uwierzenia ale postaram się nie zapomnieć o wszystkich)
          	
          	no więc nic się ze mną nie dzieje po prostu będę nieaktywna, ale wrócę do Was :))
          	
          	buziakii

GarazAdriena

siema to ja
          
          postanowiłam, że na czas raczej nieokreślony będę musiała Was opuścić
          
          oto lista powodów:
          1. mam szkołę teraz i muszę się przyłożyć więc nie będę miała czasu na czytanie (juz w sumie nie mam)
          2. nie powiem bo wattpad mi zajmuje dużo miejsca w pamięci
          
          no ogólnie to będę się od czasu do czasu logować na laptopie, ale czytać nie będę. muszę sobie zrobić przerwę (zwłaszcza że tak dużo mam tych książek w bibliotece)
          
          z góry przepraszam wszystkie osoby które zapraszały mnie do swoich książek że ich w najbliższym czasie nie przeczytać ale wierzcie mi, że na 101% zajrzę do nich, tylko po prostu nie wiem kiedy (raczej nie jestem godna uwierzenia ale postaram się nie zapomnieć o wszystkich)
          
          no więc nic się ze mną nie dzieje po prostu będę nieaktywna, ale wrócę do Was :))
          
          buziakii

_Natulla_

Hej :) Chciałabym Cię zaprosić do przeczytania moich książek. Poniżej zamieszczam dwie przykładowe :) Mam nadzieję, że coś przypadnie ci do gustu i zostaniesz ze mną na dłużej <3 
          
          „Zapomnieć o przeszłości”
          Carolyn Foster spotkało w życiu wiele nieszczęść. Dziewczyna nie radzi sobie z wydarzeniami, które na zawsze zmieniły jej życie, ale wierzy, że w końcu uwolni swój umysł od ciężaru przeszłości. 
          Pewnego dnia na jej drodze staje tajemniczy mężczyzna, o którym krążą legendy. Mężczyzna, który prowadzi podwójne życie i wprowadza Carolyn w świat szybkich samochodów oraz nielegalnych wyścigów, ale co ważniejsze, otwiera ją na świat i... miłość. Mężczyzna pojawia się nagle i zmienia jej życie o 180 stopni. Zmienia ją samą. Już nic nie będzie takie samo, zwłaszcza że ciąży nad nimi tajemnica, która przypomni o sobie ze zdwojoną siłą w najmniej oczekiwanym momencie.
          
          https://www.wattpad.com/story/328731745-zapomnie%C4%87-o-przesz%C5%82o%C5%9Bci
          
          „Na wschód od Bari”
          Słoneczne Włochy, piękne miasteczko, przystojny adwokat, niebezpieczne porachunki wpływowej rodziny, wyjątkowo wredna staruszka, brak znajomości języka, a pośrodku tego wszystkiego ona- młoda Polka z problemami finansowymi. 
          Po miłosnych i finansowych zawirowaniach dwudziestoletnia Marta wyjeżdża do posiadłości na obrzeżach Bari, gdzie zatrudnia się jako opiekunka dla niebywale złośliwej starszej kobiety. Jeszcze nie wie, że ten wyjazd na zawsze zmieni jej życie, a wszystko do czego dążyła, nagle straci znaczenie.
          https://www.wattpad.com/story/347524325-na-wsch%C3%B3d-od-bari

GarazAdriena

@ Natullaa1102  WOW, brzmi naprawde SUPER! nie moge sie doczekać kiedy w końcu bede mogla to przeczytać <3
Reply

daaaiisssyyyy

Chciałabym zaprosić każdego kto to czyta na mój profil, będzie mi niezmiernie miło jeśli przeczytasz jedną z moich prac.
          Wkładam w pisanie całe swoje serce.
          Piszę w różnych miejscach, o różnych sytuacjach, wydarzeniach lub uczuciach.
          Każda rada, opinia i wsparcie w formie czytania i komentowania moich wierszyków są dla mnie ogromnie ważne.
          Wspaniale jest móc dzielić się czymś co sprawia mi tak wielką przyjemność jak pisanie.
          Czasami poruszam tematy wojenne/patriotyczne ponieważ są mi one szczególnie bliskie.
          Działam pod pseudonimem Tadeusz Len, i tak mnie zapamiętaj.
          
          
          (Dziękuję za możliwość zareklamowania się na Twojm profilu, zawsze możesz usunąć moją wiadomość!)

GarazAdriena

@ daaaiisssyyyy  napewno zobaczę ❤️ tez uwazam ze to cudowne dzielic sie tym, co uwielbia sie robić! wlasnie to jest w wattpadzie piękne. na moim profilu czuj się jak u siebie❤️❤️
Reply

AlayCollins_Ad

Hej! 
          Chciałabym Cię bardzo serdecznie zaprosić na swój przewodni profil (ten jest tylko do reklam) i na moją główną książkę! 
          Jeśli znajdziesz czas, to byłoby mi bardzo milutko. (◍•ᴗ•◍)❤
          
          https://www.wattpad.com/story/185161187?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=AlayCollins&wp_originator=p9GtOk%2B%2FYZf4M4qHViPcgeNR8b0zVMhIYECS8ezNGLcbimMkSEzCaTtcB4kZ97kLzpIR7AUhKi%2FXe8B48%2FB9b1CMP5Y1e9dWcRNNpsEIekY2dPsscyVHBDU1l%2BEqQW6e
          

GarazAdriena

@ AlayCollins_Ad  już kiedyś mnie zapraszałaś i dalej mam ją w bibliotece ale nigdy nie mialam czasu się za nią zabrać haha, zobaczę może za niedługo przeczytam
Reply

GarazAdriena

niby jestem szczęśliwa, ale z drugiej strony coś mnie dobija i nie mam pojęcia co to jest. po prostu... eh nienawidze myslec.
          
          chciałabym choć jeden dzien nie myśleć aż tak nadmiernie i w koncu zajac sie tym co jest teraz. da sie wylaczyc mozg ? 

soul_in_blanc

@ GarazAdriena  Czuje dokładnie to samo✌️
Reply

Kociedragi

Z góry przepraszam za reklamę chciałabym bardzo chętnie zaprosić do przeczytania mojej książki.
          
          O 17-letniej Susan Jenkins która niespodziewanie trafia do szpitala, w wyniku wypadku samochodowego w dość nieprzyjemnych okolicznościach.
          
          Jednak nawet w szpitalu nie doznała spokoju, ponieważ od samego początku jej pobytu jej ciśnienie ponownie wzrasta przez pewnego chłopaka. 
          
          Od samego początku ta dwójka nie ma dobrych relacji, a dziewczyna łapie do niego dystans przez jego bycie aroganckim oraz bezczelność, którą bez żadnych skrupułów wypomina chłopakowi przy każdej okazji.
          
          Dziewczyna po opuszczeniu szpitala ma nadzieję nigdy nie spotkać swojego szpitalnego wroga, lecz osoby trzecie mimo wszystko krzyżują ich drogi.
          
          https://www.wattpad.com/story/375488404?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=share_writing&wp_page=create&wp_uname=Kociedragi

GarazAdriena

@ Kociedragi  chętnie zajrzę dzięki ;) 
Reply

GarazAdriena

zawsze myslalam, że bycie "chudziutkim i szczuplutkim" jest takie super i do teraz ciągle dążyłam do tego, by ważyć coraz mniej. to znaczy nie przywiązywałam zbytnio uwagi do swojej wagi, ale zawsze jak się ważyłam to miałam takie: wow, co tak dużo? fajnie byłoby ważyć mniej.
          
          jednak teraz, kiedy nie mam okresu od czerwca, zaczęłam się niepokoić. na początku podejrzewałam ciążę, mimo tego że byłoby to niemożliwe ze względu na to, że nigdy nie uprawiałam stosunku. jedyną możliwością byłby gwałt przez sen, w co mocno wątpię i to już raczej moja wyobraźnia XD. przestudiowalam w internecie prawie wszystko co się dało o zaniku miesiączki i dziś natrafiłam na to, że przyczyną może być zbyt niska waga. w zasadzie nie wiem czy to aby napewno to jest przyczyną braku okresu, ale myślę, że bardzo prawdopodobne. chociaż aktywności fizycznej to ja nie mam w ogóle od tego czerwca, też dużo śpię i w zasadzie nie spadłam z wagi (a wcześniej z tą samą wagą i większą aktywnością fizyczną miałam normalnie okres) więc naprawdę nie wiem.
          
          jedno wiem napewno: strasznie ciężko jest przytyć. tyle się mówi, że ciężko jest schudnąć i fakt, jest ciężko, jednak dużo osób zapomina, że przytyć również jest ciężko (ja też sądziłam, że przecież przytyć to idzie od tak)... no nic, będę próbować. a może jak wrócę do szkoly to mi się unormuje? nie chciałabym być bezpłodna i bede walczyć o powrót okresu (wybacz ze cie tak wyzywalam zawsze kochany, teraz naprawdę nawet zaczelam tęsknić) 

GarazAdriena

@ Schnapp_erka sama nie wiem czemu, boje sie zajscia w ciążę i jakoś tak pierwsza myśl kiedy nie ma okresu to ze jest sie w ciąży... tez jestem jeszcze dzieckiem T-T
Reply

Schnapp_erka

@GarazAdriena skad ci przyszla mysl o ciazy? wsns gdyby mi też okres zniknął, nawet przez chwiel nie podejrzewałabym, że moglabym byc w ciazy. zważywszy na to, ze jestem jeszcze dzieckiem XD nw jak z tb
Reply

GarazAdriena

chetnie zmienilabym swoją nazwę (zwłaszcza że już nie oglądam tego), ale prawda jest taka że nie wiem na jaką miałabym zmienić.
          
          z resztą mam trochę duży sentyment do tej nazwy 

GarazAdriena

@ LadyNansii  to moze lepirj zeby została taka jaka jest
Reply

LadyNansii

@GarazAdriena Połowa ludzi nie będzie wiedzieć kim jesteś 
            Ze mną też tak było XD
            Jedni mnie kojarzą z nazwy „sangrexde_amor” a inni z „LadyNansii” 
            Ostatecznie stwierdziłam, że jednak wolę tą starą (co mam teraz) 
Reply

GarazAdriena

czemu jak już coś się mocnego odpierdoli w życiu to nagle zaczyna sie wszystko pierdolic?
          
          jesli nie będzie lepiej planuję ucieczkę. po prostu zacznę życie na nowo, chodząc gdzieś po świecie. i nie żartuję.
          
          nie zabiję się pomimo tego że bardzo chcę, bo nawet w takiej najgorszej sytuacji jaka mnie spotkala mam w sobie resztki nadziei które mówią, że każdą złą chwilę można przerodzić w coś dobrego. chociaż nie. tego się nie da. po prostu wierze, ze to jak sie teraz czuję to po prostu proces przez który muszę przejść by być znów szczęśliwa. i szczerze? nie wiem czy dam radę, raczej stawiam na to ze nie, ale przynajmniej bede próbować.
          
          moje mysli sa okropnie denerwujace, nie umiem sie od nich uwolnić, a potrzebuje tej wolnosci. ucieczka od tego zycia jest naprawdę dobrym pomyslem, ale nie wiem, czy dalabym rade zrovic to tak, żeby mnie znaleźli i przyprowadzili do domu, bo wtedy to by bylo dopiero pieklo.
          
          wielka rada dla was: korzystajcie z obecności w cialach fizycznych dusz, ktore was kochaja i ktore wy kochacie, bo potem bedziecie umierac z tęsknoty. i może będziecie chcieli do nich pojsc poprzez zabicie się. pozdro

GarazAdriena

@ LadyNansii  Dziękuję za słowa wsparcia ❤️❤️ Gdy to pisałam to faktycznie nie było ciekawie, bo moi rodzice się pokłócili (może to jest nawet śmieszne że aż tak zareagowałam, ale jestem zbyt wrażliwa na tym punkcie), ale już się zdazyli pogodzić. Możliwe też że dobiło mnie to tak dlatego, że kilka dni temu zmarł mój kochany piesek z którym żyłam odkąd pamiętam, był członkiem naszej rodziny, a teraz tak tęsknię do tego stopnia, że chcę do niego pójść (wiem to okropne). Pierwszy raz umarł mi ktoś (bardziej coś) tak bliski dla mnie.
            
            Niestety nie korzystam z psychologa ani psychiatry. Chyba zbyt mocno boję się prosić o pomoc. Z resztą nawet nie wiem czy zeby psycholog był dobry nie trzeba czasem dużo płacić... ale myślę, że jak tak dalej będzie jak jest, zwrócę się o pomoc.
            
            Bardzo mi przykro, że zmagasz się z tak ciężką chorobą i fobią społeczną. Nie mam jej stwierdzonej, ale mam niektóre objawy i jeśli Cię to jakoś wesprze, raczej mniej więcej wiem jak się czujesz. Czuję, że jesteś naprawdę silną osobą i wierzę oraz trzymam kciuki, że dasz radę z tym wygrać. Juz i tak zrobiłaś duży krok zwracając się do psychiatry, za co ogromny szacun. 
            
            Dziękuję jeszcze raz za wsparcie i zaoferowanie pomocy, będę na przyszłość pamiętać oraz jeśli Ty też będziesz potrzebować, to napisz i podam do mnie kontakt. Jesteś wspaniała osobą pamiętaj o tym! ❤️
Reply

LadyNansii

@GarazAdriena oh my god…
            
            Słuchaj.. mimo, że sama nie miałam lekko w życiu (i dalej w sumie nie mam *cry*) to jednak teraz (będąc szczerym) nie mam pojęcia jak mam zareagować, co mam napisać, żeby nwm np „podnieść Cię na duchu”, a nie np wkurzyć czy zasmucić jeszcze bardziej…
            
            Jak mam być szczera, to chyba moja psycha jest mocna jednak (bo gdyby nie to, juz dawno by mnie tu nie było [od około 4 podstawówki] a mam juz 20 lat)
            
            Po pomoc od psychiatry dopiero poszłam 2 lata temu, tak na początku 2022 jak jeszcze nie miałam 18 skończonej, więc myślę, że to kawał czasu i czasami sama się sobie dziwie jakim cudem ja jeszcze chodzę po tej ziemi z dusza i ciałem..
            
            Pomimo, tego co przeżyłam, przeżywałam i dalej przeżywam 
            Nigdy nie sięgnęłam po używkę. I tego jak na razie mam zamiar się trzymać. 
            
            Aktualnie walczę z depresją i fobia społeczną
            „Nie będzie łatwo, to może zająć pani nawet kilka lat” - słowa psychoterapeuty po 1 „rozmowie” ze mną :’) czy dobiło mnie to? Tak. Czy spodziewałam sie innej odpowiedzi? Nie.
            
            Wnioskując z tego co piszesz, to raczej nie masz w domu „za ciekawie” (a przynajmniej ja to tak odbieram), nikt by raczej nie chciał uciec bez powodu z domu…
            
            Bazując juz na samych emocjach, co aktualnie przeżywasz, jak sie czujesz i to co chcesz zrobić, to jest naprawdę z tobą źle psychicznie i fizycznie zapewne też… (wnioskuje taka tezę z mojego rozumowania, mojego życia i z tego co napisałaś) 
            
            Ciekawi mnie 1 rzecz 
            Czy Ty korzystasz z jakieś poradni psychologicznej czy z psychiatry?
            Masz taka możliwość, jeżeli jeszcze nie korzystasz?
            
            (Przepraszam, jeżeli w mojej wypowiedzi znajduje sie chaos nadal nie umiem używać mojego rodzimego języka XD)
            
            Jeżeli chcesz sie wygadać, mogę podać ci mojego messengera)
Reply