Em... Cześć...? Ogólnie to przychodzę z dwoma sprawami.
Pierwsza jest taka, że od wczoraj prowadzę z pewną osobą dyskusję, na temat dwóch piosenek zespołu, znanego myślę wszystkim, a przynajmniej kojarzonego z nazwy, a mianowicie Queen. Owa dyskusja dotyczy tego, która piosenka jest lepsza: "I'm in love with my car", czy "Crazy little thing called love" i postanowiłam zapytać się was, żeby lud przemówił!
Druga sprawa dotyczy tego, co napisałam wczoraj w mojej książce "Eko Groszek Przeznaczenia". Kto nie czytał to szybko wyjaśnię: zawiesiłam tamtą książkę i rozważałam tymczasowe odejście z Wattpada. Tak więc podjęłam decyzję i robię sobie chwilową przerwę. Głównie dlatego, że sama nie pamiętam o pisaniu i te książki tak leżą na moim profilu, zapomniane. Tak więc no... Ale czytać dalej będę! Także jeśli ktoś do mnie napisze, albo skomentuje, to ja to przeczytam i może odpiszę. To chyba wszystko co miałam do powiedzenia... Do zobaczenia!