Gllaciess

dramatycznosc zmian mnie przytlacza

Gllaciess

Mówiłam, że jeszcze kiedyś się spotkamy. 
          Nie było mnie jakieś cztery miesiące i ubyło mi nieco ponad 20 obserwujących. I przypadkiem usunęłam headcanony z Yuuri!! on Ice. Ups.

urokosobisty

@ Gllaciess  update, nie było mnie prawie trzy, nie wiem ile ubyło, to nie ma znaczenia
Reply

urokosobisty

update; nie było mnie prawie dwa lata i ubyło 50.
Reply

Gllaciess

*siedem miesięcy,  nigdy nie byłam dobra z matematyki.
Reply

Gllaciess

Jest noc, dokładnie pierwsza dwadzieścia cztery. Czuję się winna, ale nie o to chodzi. Wiem, że po tak długiej nieobecności nikt nie obserwuje mojego profilu na bieżąco, ale może kiedyś ktoś na niego wejdzie i przypadkiem spojrzy na tą zakładkę. Czuję się winna, tak. Dziś w nocy coś poczułam i zrobiłam to, obcięłam moje włosy tak, że sięgają mi teraz w okolice żuchwy, a w dodatku mam grzywkę. Są nierówno obcięte, ale powiem to całkowicie szczerze — nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tal szczęśliwa. Do czego zmierzam? 
          Proszę was, po prostu bądźcie szczęśliwi. Mam nadzieję, że nikt o mnie nie zapomni mimo iż jestem tym motylem, który odleciał, mam nadzieję, że jeszcze wszyscy jeszcze się spotkamy. I nie zapomnijcie — bądźcie szczęśliwi.

Death_Starlights

@ Gllaciess Jest noc, dokładnie czternaście po północy, a ja jestem szczęśliwa dlatego, że ty jesteś. Nie obchodzi mnie czy masz włosy długie i misternie ułożone czy niedbale obcięte i cholernie nierówne.
            Twoje szczęście jest moim szczęściem dlatego w tym momencie stałam się cholernie radosnym człowiekiem.
            I nie obiecuję,  że nigdy Cię nie zapomnę w końcu nie składa się obietnic gdy nie wiadomo czy da rade je dotrzymać. Ale mogę Cię zapewnić, że przynajmniej teraz, w tym momencie jestem z tobą. I teraz pamiętam. I postaram się mocno jak cholera o tobie pamiętać.
            Trzymaj się.
Reply

Gllaciess

Hejka naklejka, moi drodzy.
          Chciałam powiedzieć tylko, że zawieszam moją działalność na koncie. Od jakiegoś czasu średnio się czuję fizycznie i psychicznie. Nie martwcie się, nie umieram, ale nie zmienia to faktu, że wszystko jest dla mnie dosyć ciężkie. Nie wiem na ile, może na tydzień, może na miesiąc, jestem w stanie obiecać jedynie, że wrócę, na pewno wrócę. Zdaję sobie sprawę iż prawie nikt tego nie przeczyta, więc pozwólcie, że dopelnię nieco resztę moich książek i tak zamieszczę tą informację ponownie.

Gllaciess

omgomgomgomgomgomgomgomgomgomg, stuknęło mi właśnie 200 followersów, dziękuję bardzo. ;; Szczęśliwego nowego roku, moje kaczuszki!

Gllaciess

@Rineskii, a dziękuję, dziękuję.
Reply

Gllaciess

@ Gllaciess  @Odett404 ja się bawię na jutubach, tu mało się dzieje, zią.
Reply

vampmiya

@ Gllaciess  Gratulacje kochanie 
Reply