1#
Na pewnej wsi "Glinice" miszkał chłopak, który był po zerwaniu z swoją byłą już ponad 2 miesiące.
Rafał od tego czasu prowadził normalne i spokojne życie, pomagał rodzicą w pracy.
Do końca roku szkolnego pozostały już tylko 4 dni, każdy był uradowany. Każdy z klasy postanowił dać coś od siebie wychowawczyni.
Dostawała ona różne prezenty. Rafał dał jej coś szczególnego, podziękował, że mu pomagała była oparciem dla niego ponieważ w domu miał ciągłe kłótnie, szkoła była dla niego czymś innym niż dla innych. Uczelnia była dla niego domem nigdy nie działa mu się tam krzywda co w domy zdarzało się to dość często. Nadstał ten dzień, koniec roku szkolnego. Na dużej sali była mowa pani dyrektor rozdawanie dyplomów i stypendiów. Rafał był pilnym uczniem lecz ten rok nie przyniósł mu wynagrodzenia. Bał się reakcji rodziców.