Heyooo!
Witam serdecznie kochani!
Mam przykrą wiadomość dla tych, którzy czekają na kolejny rozdział From the sky.
Otóż, Pani Wena, odpowiedzialna za czas pisania, poszła sobie. Próbowałam pisać, co było bardzo, bardzo ciężkie, ale to nie jest to, czego od siebie oczekuję. A już na pewno nie chcę Wam tego dać. Dlaczego?
Nie chcę wypuszczać rozdziału, który jest mdły i niesmaczny, nie ma w nim żadnych ciekawych wątków czy przekazu. Postanowiłam, że poczekam, aż będę miała wenę, a na razie zostawiam was z samym Prologiem, za co bardzo Was przepraszam.
Oczywiście na Wattpadzie jestem dalej, odpisuję na wiadomości i zapraszam do wspólnej konwersacji. Chętnie przyjmę reklamy Waszych dzieł, bo, jak wiecie, chętnie czytam:)
Możecie nawet pisać coś na temat From the sky, np. snuć swoje teorie, lub pisać co by was najbardziej zaciekawiło, a może wykorzystam to w opowiadaniu!
Pozdrawiam i dziękuję, bo największą motywacją do pracy jesteście właśnie Wy❤️
Miłego dnia, popołudnia, wieczorku i smacznego, jeśli coś jesz<33