GreenxTurtle

Hejka

Minął ponad rok odkąd opublikowałam pierwszy rozdział mojego raka, a ja właśnie biorę się za poprawę, bo to, aż razi po oczach. Co tam u was?

Kurde, jak?! Wyjaśni mi ktoś jakim cudem ktoś czyta mojego cudownego raczka?! Nie wiem czemu ktoś chce czytać tego gniota, ale tak czy siak dzięki za 6.6k wyswitleń i prawie 500 gwiazdek, choć tak napraedę to zasługuje tylko na usunięcie z odmętów internetu i całkowitą destrukcję.

Co byście powiedzieli na usunięcie mojego kochanego raczka, który jest pierwszą rzeczą, którą napisałam i ma powyżej 3 rozdziałów? Tak w ogóle to chciałam wam niezmiernie podziękować za ponad 5800 wyświetleń i ponad 400 gwizdek, choć nie wiem jakim cudem nie wylądowaliśmy jeszcze na onkologii.

Hej, dawno mnie tu nie było. Tak chyba kilka miesięcy. Jest tu ktoś jeszcze?

Dzisiaj siedemdziesiąta czwarta rocznica akcji pod arsenałem. Wiedział ktoś? Wiecie w ogóle co to była za akcja i o co w niej chodziło? Jeśli czytaliście kamienie na szaniec to pewnie znacie Alka, Rudego i Zośkę. Po czterech dniach dostali oni zgodę na odbicie Rudego, którego 22 marca złapało gestapo. Wszystko się udało, ale gdy oddział z granatami wracał Alek został postrzelony.

Mam pytanie, chcielibyście, żebym już w najgorszy dzień roku (czytaj walentynki) opublikowała nowe fanfiction "Olimpijskich herosów"? Po za tym, żeby spróbować jakoś umilić wam ten dzień spróbowała bym wstawić jeszcze one shota, jak walentynki spędzają bohaterowie OH. Co o tym sądzicie? Mogę liczyć na odpowiedzi?

 Nie zadowala mnie już to co piszę, może mam wobec siebie za duże oczekiwania, może nie. Rozdziały pojawiają się może raz w miesiącu, a wy mimo wszystko i tak to czytacie, i chcę wam za to podziękować, będę się starać jak mogę coś napisać, ale nie obiecuję, że pojawi się coś w najbliższym czasie, choć mam takie nadzieję. Postaram się wziąć za siebie dla was, jeszcze raz wam dziękuję za prawie dwa i pół tysiąca wyświetleń na jednej z książek.

@ GiveeMeAReason  dzięki, spóźnione, ale dzięki, i mam już inną nazwę, którą pewnie niedługo się zmieni, i tak będzie póki nie znajdę idealnej

Ave! Co tam u ciebie?