Chyba dawno mnie tak nikt nie wkurzył, jak Włosi robiący wojnę o brak dubbingu w ich ojczystym języku w Dying light 2. Co robią? Zaniżają masowo oceny gry tylko z tego błahego powodu. Na początku myślałam, że sytuacja ma się podobnie do tego jak przy premierze Resident Evil Village, kiedy nie otrzymaliśmy do gry nawet polskich napisów, ale otóż nie o to chodzi. Włoskie napisy są, tylko nie ma włoskiego dubbingu. Włoscy gracze masowo zaniżają oceny zwracając między innymi uwagę na fakt, że polski język nie powinien otrzymać dubbingu, ponieważ nie jest tak ważny jak włoski. Po więcej informacji zapraszam do artykułu : https://www.gry-online.pl/newsroom/dying-light-2-ofiara-review-bombingu-ze-strony-wloskich-graczy/z921411
Ale chciałabym wyrazić swoją opinię. Zachowanie włoskich graczy jak dla mnie jest dziecinne, w szczególności, że jeszcze przed premierą gry wiedzieli o tym, że gra nie otrzyma włoskiego dubbingu. Ale jaki problem jest grać np z angielskim dubbingiem i włoskimi napisami? Chyba nie przeszkadza to bardzo w rozgrywce. Więc chciałabym tylko powiedzieć, że jeśli gra Dying light 2 naprawdę wam się podoba zostawiajcie pozytywne opinie, bo aktualnie tak dobra gra tego właśnie potrzebuje. I drodzy Włoscy gracze (i tak żaden z nich tego nie zobaczy, ale trudno) bądźcie jak polski gracz, który przy braku polskich napisów robi własne, a dubbing w języku innym niż ojczysty nie robi mu różnicy, bo zwyczajnie stara się cieszyć grą