@GwiezdnaWojowniczka
Spoko, kwestia gustu. Mnie osobiście urzekł jej nieco rozpaczliwy optymizm i doszukiwanie się, często na siłę, jasnych stron sytuacji. W zasadzie pomysł na książkę wziął mi się z zastanowienia - jak zareagowała na pierwszą osobę, która nie była dla niej okropna?