Myślę, że do końca tygodnia ukończę Jeffa da kila i będę mogła spac spokojniej, z mniejszym poczuciem cringu który o dziwo w tamtych latach był super umiejętnościami XD Następnie spróbuję dokończyć "Ta dziewczyna", kolejne będą "Płuca nie toną" potrzebują ostrej poprawy bo nudne to romansidło dramatyczne. "The Game" jest kompletnie do odstrzału- zwyczajnie zapomniałam pomysłu. Nawet jeśli bym pamiętała to.. nie mam chęci na pisanie tego. Nie widzę ku temu większej potrzeby. Jeśli zostało coś jeszcze nie dokończone, nie poprawione to postaram się nad tym pomyśleć.
Może pomyślę o czym nowym do napisania~