Hedwiga132
Hello there! Już jesteśmy tak blisko końca "We'll meet again"... ciężko edytuje mi się ostatnie rozdziały. Więcej emocji sklecę w podziękowaniach, ale na samą myśl... ponad 6 miesięcy towarzyszy mi to opowiadanie i ciężko mi pomyśleć, że nagle ma zniknąć z mojej codziennej rutyny... W każdym razie zapraszam do czytania, jutro kolejny rozdział