Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? [...] Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucie, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynam ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych... Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat; odnajdujemy w niej siebie i jakby nie siebie.



Cornelia Funke, Atramentowa krew
  • JoinedMarch 22, 2021

Following


Story by Skrzat
Nie idź za mną by Hidden_Destination
Nie idź za mną
Anna - tak ma na imię główna bohaterka. Jej życie jest łatwe, oczywiście (jak się spodziewacie) tylko i wyłąc...