Osiem lat temu, w 70 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego swoją premierę miał film "Miasto 44“ z doskonałą rolą Zofii Wichłacz. W tym samym czasie pojawiła się książka, która była literackim dopełnieniem tego wszystkiego, co nie znalazło się na filmowej taśmie lub w procesie montażu zostało wycięte.
(...) Miasto 44 to powieść, która nie opowiada losów konkretnych osób, dowódców, czy też walczących w powstaniu oddziałów. Choć, punktem odniesienia całej opowieści jest szlak bojowy Zgrupowania „Radosław”, które rozpoczynało powstanie na Woli (zdobycie magazynów SS i jednolite panterki), dociera na Starówkę, aby po ewakuacji kanałami do Śródmieścia w ostatnich dniach powstania walczyć na Czerniakowie. Dzięki temu mamy zmieniające się miejsca, nastroje, emocje.
Historia umęczonego koszmarem wojny miasta, które 1 sierpnia z uśmiechem na ustach stanęło do walki z okupantem. Miasta reprezentowanego przez bardzo młodych, młodych i trochę starszych ludzi. Wszystkim wydawało się, że potrwa raptem kilka dni i będzie po wszystkim. Jednak, jak wiemy rzeczywistość była zupełnie inna i jakże brutalna
Więcej na temat książki i filmu na profilu autorskim piszącego dla nas Artura G. Kamińskiego - arturgkaminski.