Hejka Ludziki.
Przekopując pokój znalazłam zeszyt w którym napisałam swojego pierwszego one shota (stare czasy, chlip c”;) i dopadła mnie głęboka potrzeba napisania jakiegoś dzieła poetyckiego (czyt. one shota). Więc w czarnych odmętach mojego umysłu odnalazłam hasło do konta i oto jestem! Cały sierpień zalegam w domu i pomyślałam, że fajnie by było spożytkować jakoś te ostatnie 2 tygodnie wolności. Więc jeśli masz pomysł na jakiegoś shota, wal śmiało z propozycją, a ja z chęcią spróbuje jakoś należycie wynagrodzić tą długą nieobecność. Na ten moment to tyle, jak mi się coś przypomni to będę pisać. Miłego dnia czy tam nocy
Quantum