To twierdzenie, że nie istnieje przyjaźń damsko-męska jest dziwne xD To, że komuś taka przyjaźń nie wyszła nie znaczy, że innym wyjść nie może. Te argumenty typu "Co jeśli druga osoba się zakocha?" są bez sensu. Przecież nie wszyscy są hetero. Czyli idąc tym tokiem myślenia lesbijki nie mogą mieć żadnych przyjaciółek? Dziwna logika. A osoby bi i pan nie mogą się przyjaźnić z nikim? XD To samo z przyjaźnią w trzy lub więcej osób. Nie koniecznie ktoś musi być piątym kołem u wozu. To, że ktoś ma złe doświadczenia z takimi relacjami nie znaczy, że inni nie mogą czuć się w nich dobrze. Do napisania tego czegoś skłoniło mnie to, że ludzie pod tik tokiem jakiejś dziewczyny, która pokazała zdjęcia ze swoim przyjacielem, strasznie się spłakali i zaczęli im gadać, że ich przyjaźń się rozpadnie... xD