Ostatnio moja polonistka stwierdziła, że mówienie (np.) WrocłaWSki, WarszaWSki, LewandoWSki jest niepoprawne, bo mówi się WrocłASKI, WarszASKI, LewanDOSKI
I wiecie co?
Jest sobie na świecie taki typek, pseudonim MAGIC. Absolutnie nie wiem, jak to przeczytać, ale nie jest to w tej chwili istotne.
Ten MAGIC nazywa się MACIEJ JANOWSKI
Wyobraźcie sobie dziecko idące z mamą przez miasto. Nagle to dziecko zauważa pewną osobę, wiec krzyczy:
-O! JanoWSKI!!!
A teraz wyobraźcie sobie matkę z dwójką niemowląt na spacerze.
Nagle przez miasto przebiega Voldemort. Krzyczy:
-O ja!!! Noski!!!
Wnioski wyciągnijcie sami...