Wiecie czego nie lubię? Kiedy ktoś wychowywał się z kimś nie będą na przykład spokrewnionym jednak widząc siebie jako rodzeństwo/rodzinę i to, że mimo wszystko nadal ze sobą kończą lub są mocne uderzenia w to, że mają coś ku sobie.
Jeśli ktoś siedzi tu ze mną od naprawdę dłuższego czasu to pewnie kojarzy, że wstawiłam kiedyś norray one-shota. Czy aktualnie bym coś takiego napisała? Absolutnie nie. Już wtedy nawet nie lubiłam tak naprawdę tego shipu, po prostu miałam wrażenie, że skoro dużo ludzi go lubi to jest najlepszy żeby go dodać i się go trzymać.
+ Kiedy oglądałam owari no serpah czy jak to się pisałam i chciałam przeczytać jakiś ff wszystko było z yuumiką. Co znowu, sprawiłam, że czułam się nieswojo.
Idk, to pewnie tylko ja, ale po prostu czułam potrzebuję podzielenia się tym