To co? Chyba trzeba się jakoś przedstawić...Ekhem...Przez całe życie tworzyłam i trzymałam historię moich postaci w głowię i tak naprawdę zaledwie trzej znajomi mniej więcej orientują się co się tam dzieje. Ale dlaczego tak mało? Wynika to z faktu, że jestem nieśmiała i nie uważam swoim wytworów wyobraźni jako czegoś wartego szczególnej uwagi. No i trzeba dodać, że leniwa, nudna i zarazem dziwna ze mnie osoba i jakby wszyscy wiedzieli co mi we łbie siedzi to by chyba mnie do psychiatry wysłali xD.
Od ośmiu lat rysuję zarówno na komputerze jak i kartce ( (tylko w szkole lel) Można mnie znaleźć pod pseudonimem DarkyShout na deviantart :'). ) Szczerze nigdy  nie interesowało mnie pisanie, dopiero ostatnio coś mnie tknęło „A może by tak spróbować?" Dlatego pomimo braku umiejętności pisarskich postanowiłam stanąć na wysokości zadania i coś napisać. Chcę spróbować się w tym poprawić i w końcu przelać na papier historie, które po dziś dzień siedzą mi we łbie. Jeśli nie wyjdzie, trudno. Raz się żyjeee...