Kurde, moja mama ma sprawę w sądzie, chlopak ze mną zerwał, dzisiaj mam egzaminy, nowa szkoła totalnie nowe środowisko. I bez dwóch pierwszych rzeczy każdy czułby stres. A ja sb wstaję o 5:00, rześka, uśmiechnięta i wyluzowana... nwm co jest ze mną nie tak, ale życzę powodzonka i takiego samego samopoczucia wszystkim, ktorzy maja dzisiaj egzaminy.