Invercarg

to nie jest moja polska, to nie jest mój kraj, który krzyczy o tym, że nie jestem człowiekiem
          	
          	czuje się jak istota pokrzywdzona, choć ja nie skrzywdziłam nikogo, to oni niszczą mój własny dom i śmią decydować o moim własnym ciele i życiu 
          	
          	nie jestem bezpieczna w miejscu, w którym sie urodziłam, gdzie żyję całe życie i choć chciałabym swoją ojczyznę kochać to nie potrafię
          	
          	są ludzie, którzy niszczą wszystko, zapatrzeni we własne kieszenie, kopią swym poddanym groby i uśmiechają się do nich bezczelnie
          	
          	to nie jest moja polska, choć chciałabym oddać za nią życie, nie potrafię zwać się polką bez odrazy
          	
          	śnię o tym, że to kiedyś może będzie moja polska, nasza polska, która jest matką, nie polityką i brudnymi pieniędzmi

Invercarg

@ Przekraczajacgranice  Później dziwią się, że ci ludzie, którzy od dziecka byli gnębieni przez innych Polaków, przez rząd i system, nie zamierzają w tej Polsce zostawać ani chwili dłużej. Boli mnie to, że polityka wpływa na mój świat codzienny, że to przez to boję się wyjść na ulice ubrana inaczej i przyspieszam gdy w moja stronę idzie jakiś mężczyzna. To jest straszne i nie jestem w stanie pojąć, że reszta naszego społeczeństwa tego nie dostrzega i przytakują takiej Polsce. Czekam aż będę tu bezpieczna, do tego czasu zostało mi jedynie krzyczeć, by inni nie zostali skrzywdzeni tak jak ja. 
Reply

zwoka3

Nigdy więcej nie pojawi się na tym koncie żadna aktywność, a to z bardzo prozaicznego powodu - zapomniałam hasła do konta. Osoby chętne do przeczytania innych tworów mojego autorstwa, zapraszam na to konto, możliwe że kiedyś się coś na nim pojawi. Życzę miłego dnia i szczęśliwego życia. - Invercarg

Invercarg

to nie jest moja polska, to nie jest mój kraj, który krzyczy o tym, że nie jestem człowiekiem
          
          czuje się jak istota pokrzywdzona, choć ja nie skrzywdziłam nikogo, to oni niszczą mój własny dom i śmią decydować o moim własnym ciele i życiu 
          
          nie jestem bezpieczna w miejscu, w którym sie urodziłam, gdzie żyję całe życie i choć chciałabym swoją ojczyznę kochać to nie potrafię
          
          są ludzie, którzy niszczą wszystko, zapatrzeni we własne kieszenie, kopią swym poddanym groby i uśmiechają się do nich bezczelnie
          
          to nie jest moja polska, choć chciałabym oddać za nią życie, nie potrafię zwać się polką bez odrazy
          
          śnię o tym, że to kiedyś może będzie moja polska, nasza polska, która jest matką, nie polityką i brudnymi pieniędzmi

Invercarg

@ Przekraczajacgranice  Później dziwią się, że ci ludzie, którzy od dziecka byli gnębieni przez innych Polaków, przez rząd i system, nie zamierzają w tej Polsce zostawać ani chwili dłużej. Boli mnie to, że polityka wpływa na mój świat codzienny, że to przez to boję się wyjść na ulice ubrana inaczej i przyspieszam gdy w moja stronę idzie jakiś mężczyzna. To jest straszne i nie jestem w stanie pojąć, że reszta naszego społeczeństwa tego nie dostrzega i przytakują takiej Polsce. Czekam aż będę tu bezpieczna, do tego czasu zostało mi jedynie krzyczeć, by inni nie zostali skrzywdzeni tak jak ja. 
Reply

bezwyrazu

Dziękuję bardzo za gwiazdeczki ♡

Invercarg

@ bezwyrazu  Tak chyba już. Jednak nie masz za co dziękować, bo opowiadanie mi się bardzo podoba więc gwiazdki zasłużenie. Teraz tylko czekam na następną część c:
Reply

bezwyrazu

@ bezwyrazu  dobra, to teraz już chyba mogę podziękować hihi
            Więc... Dziękuję, duszyczko c:
Reply

Invercarg

@ bezwyrazu  Chwila! Jeszcze czytam
Reply