W końcu do was wracam i powiem szczerze jest to bardzo dziwne uczucie. Czuję, że trochę zapomniałam jak się pisze fanfiction, lecz wydaje mi się, że dam radę sobie przypomnieć xjbsn. Książka, którą wrzuciłam to będzie zbiór one shotów, który tylko Bóg wie jak często będą się pojawiać przez szkołę. Mimo to cieszę się, że dałam radę napisać cokolwiek i zebrać się do wrzucenia tego. Nawet nie wiecie ile pomysłów miałam, ile wyleciało mi z głowy, a ile może zobaczycie. Szczerze myślę, że to co wrzuciłam i tak nie jest szczytem moich możliwości, ale czy ktokolwiek myśli tak o czymkolwiek co zrobi? Zawsze wymaga się od siebie więcej, a mi to daje energię do jakiegokolwiek działania.
Mimo to zapraszam was do czytania i proponowania mi shipów czy ogólnie tego, co byście chcieli zobaczyć na moim profilu - czy to w komentarzach czy na dm!