JDrabent

Hej ho i butelka rumu,
          	Dzień dobry, wiecie po co przyszedłem?
          	Bo już założyłem nowy profil(@APinchOfNerd ), narazie pusty, ale z czasem będą tam poprawione Popioły(pierwszy rozdział już w piątek), a z czasem również recenzję w moją ulubioną przyjaciółką @Audiser (ogarnijcie ją sobie, jest tak z 30x lepsza niż ja), a potem może coś jeszcze. Mam kilka notatek, które wymagają przemiany w książki.
          	Także Cya there,
          	https://www.wattpad.com/user/APinchOfNerd
          	
          	Love y'all,
          	MrJ

JDrabent

Jakby ktoś nie ogarniał, to założyłem nowy profil, ponieważ ten jest zaniedbany i ciężej byłoby go podnieść na nogi(pisalem o tym w poprzednim poście, ale Wattpad jest wredny i go usunął, albo zrobiłem to ja przez przypadek), więc jeśli chcecie jeszcze mnie czytać i wciąż istniejecie, zapraszam na nowy profil. 
          	  A i z jakiegoś powodu napisałem że recenzje będą "w Audiser". Miało być "z Audiser" ale to zakładam, że jesteście na tyle inteligentni że ogarniecie. Ciao
Reply

JDrabent

Hej ho i butelka rumu,
          Dzień dobry, wiecie po co przyszedłem?
          Bo już założyłem nowy profil(@APinchOfNerd ), narazie pusty, ale z czasem będą tam poprawione Popioły(pierwszy rozdział już w piątek), a z czasem również recenzję w moją ulubioną przyjaciółką @Audiser (ogarnijcie ją sobie, jest tak z 30x lepsza niż ja), a potem może coś jeszcze. Mam kilka notatek, które wymagają przemiany w książki.
          Także Cya there,
          https://www.wattpad.com/user/APinchOfNerd
          
          Love y'all,
          MrJ

JDrabent

Jakby ktoś nie ogarniał, to założyłem nowy profil, ponieważ ten jest zaniedbany i ciężej byłoby go podnieść na nogi(pisalem o tym w poprzednim poście, ale Wattpad jest wredny i go usunął, albo zrobiłem to ja przez przypadek), więc jeśli chcecie jeszcze mnie czytać i wciąż istniejecie, zapraszam na nowy profil. 
            A i z jakiegoś powodu napisałem że recenzje będą "w Audiser". Miało być "z Audiser" ale to zakładam, że jesteście na tyle inteligentni że ogarniecie. Ciao
Reply

JDrabent

*TUDUDUDUDUDU*
          Dzień dobry Panie i Panowie, chociaż głównie Panie, biorąc pod uwagę demografię Wattpada. Co słychać, jak wam mija życie? Minęły już dwa lata odkąd dałem tu posta. Parę miesięcy odkąd napisałem recenzję. Prawie półtora roku odkąd skończyłem Popioły. I wiecie co? Tak jakby znalazłem trochę zapału(leżał pod łóżkiem, znalazłem przy odkurzaniu) i napisałem kolejną recenzję, pracuję też powoli nad innymi projektami, dawniej tajnym zwanym Herosem na Abonament, kontynuacją Popiołów o enigmatycznym tytule Lustra i być może wrócimy później w ciemne zaułki Cienia Zaułków. Ale na to nie ma co się nastawiać. Zresztą nie ma co na cokolwiek się nastawiać. Ale wróciłem. I na razie nie planuje znowu uciekać. 
          MrJ, not so out.
          PS. Startuje w takim małym konkursie, co to się nazywa SplątaneNici, ogólnie tak fajnie, ktoś mnie nawet tam polecił, serio, to nie ja wymyśliłem. Można powiedzieć, że się jaram. I może będę na Pyrkonie w tym roku. W sumie na wiosnę mam wolne. Ktoś miałby ochotę napić się kawy na Pyrkonie? Bo na bourbona to większość z was nieletnia
          PS2. Mój dawny projekt umarł, więc jestem bardzo chętny na zrzeszenia, jak jesteście takie sobie kombinatory, że próbujecie coś robić grupowo, tworzycie światy i tak dalej to chętnie bym poznał sprawę.
          Ok, teraz OUT. Znaczy ja OUT. MrJ, out

neuromantyk

@ JDrabent na Pyrkonie być powinienem, nawet na całe trzy dni. 
Reply

JDrabent

Wesołych Świąt wszystkim. Dobrej literatury i weny pisarskim. 
          
          Dziwnie tak pisać, gdy długo mnie nie było, ale zaraz po Świętach wracam do recenzji. Narazie tyle musi wam wystarczyć, ponieważ nie chcę powielać błędu jaki popełniłem wcześniej

JDrabent

Mam wrażenie, że głównie piszę tu wymówki, ale takie jest moje życie. Chwilowo muszę zawiesić działalność, na dość krótko, ale jednak, czekają na mnie poprawki i nie mogę co chwilę poświęcać uwagi Wattpadowi. Więc na razie się żegnam, do zobaczenia wkrótce.
          Cya,
          MrJ

JDrabent

Dawno nie pisałem na profilu, zarówno tutaj, na newsfeedzie, jak i jako pisarz. Zapewne wiele z was o mnie zapomniało, rozumiem, niestety łączenie życia, studiów i pisania czasem nie pozwala na to ostatnie. Dlaczego jednak piszę? Cóż, mam komu dziękować, bo Popioły mają już 3000 wyświetleń(co z moich obserwacji dla fantasy bez romansu w tagach to dużo), Potok Myśli ma już pół tysiąca, podobnie jak Mam Opinię(za które przepraszam, ale pisanie recenzji wymaga nawet więcej czasu niż opowiadań, więc nawet nie mogłem znaleźć chwili). Do tego 60 obserwujących(wiem, dla większości to nic(na ciebie patrzę Ślepy(tak to znów nawias w nawiasach))), co dla mnie jest już nie do pomyślenia, że 60 osób uznało, że warto obserwować moje wypociny. Well, myślę, że łapiecie już cały sens tej wiadomości więc nie będę tutaj przesadzał. 
          
          Na koniec życzę wam jeszcze tylko Szczęśliwego Nowego, weny, dobrej literatury i wielu innych, które przyjdą wam do głowy. 
          
          See ya around
          DrWorthless, aka. MrJ

JDrabent

Okej, wracamy po przerwie, dłuższej niż chciałem, ale nadal była mi ona potrzebna. 
          
          Skoro mamy nowy start, mamy też nowe opowiadanie, które w sumie zapowiedziałem już w cholerę czasu temu. Nieważne, tak czy inaczej, zapraszam was na Herosa na abonament, czyli moją próbę Superhero genre. Nie, to nie ff.

JDrabent

Dobra, teraz mam chwilę, to mogę co nieco opisać. Oczywiście wiecie już, że istnieje ostatni rozdział Popiołów, to nie nowość. Ale wiele z was pewnie zapyta, gdzie jest epilog, gdzie jakieś rozwiązanie wątków, gdzie wszystko czego się spodziewałem? Odpowiedź brzmi, nie ma. Popioły kończą się tak jak wy to sobie wyobrazicie, tak jak was satysfakcjonuje. Może brzmieć to na lenistwo, że nie chce mi się myśleć nad całością książki, ale nie jest to prawda. Uważam zwyczajnie, że żadne zakończenie nie usatysfakcjonuje mnie, a tym bardziej was, zwłaszcza, że nie mam pewności czy jakakolwiek kontynuacja kiedykolwiek będzie istnieć, być może jakieś inne opowiadanie w tym ogromnym świecie, ale myślę, że Reevas i spółka będą mieli już spokój, przynajmniej tak myślę. Oczywiście będę nadal pisał, być może wrócą w nowej, odświeżonej odsłonie, może nie, nikt nie wie.
          
          Mam natomiast w planie i drafcie inne opowiadanie, które mam nadzieję, że wam się spodoba. A jeśli nie, ja będę miał radość z pisania. Mam też pytanie, co chcielibyście może jeszcze zobaczyć, o ile w ogóle ktoś ma chęc się wypowiedzieć. To by było na tyle.
          
          Peace,
          MrJ