@Jagodynaaa
Jak wieziecie moje wszystkie prace zniknęły (nie usunęłam ich, są na roboczych). Profil też powinien zniknąć na dniach, jeżeli do tamtego momentu, nie zdecyduje się na wypuszczenie tego, co przygotowałam jakiś czas temu.
Zastanawiam się także nad przywróceniem do życia mojego instagrama z hp w nowym stylu - jednak tutaj serio potrzebuje WASZYCH opinii.
Witam serdecznie.
Nie wiem szczerze, czy ta przerwa mi cokolwiek dała i nie wiem też czy to nie zapowiedź zniknięcia tego konta, oraz jego dziedzictwa.
To nie tak, że nie chce tworzyć; kocham to co robię, jednak podczas tego wszystkiego uświadomiłam se jedno: pisanie Say Anything, oraz Między Światami najprościej w świecie mnie przytłacza. Nie wiem nawet, czy jest ktoś, kto by lubił to co robię, a jeśli nawet tak, to nie potrafię zrozumieć czemu.
I znów pisze emocjonalny ściek, który jedynie mówi o tym jak niestabilna jestem: bo będąc szczerym - jestem. Zależy mi na błahostkach i jak wierzę w community to wszystko wskazuje na to, że ono nie wierzy we mnie.
Wydaje mi się, że w czasach, gdy Wattpad stał się maszynką do zarabiania pieniędzy pasja nie jest czymś, co jest mile widziane.
Trzeba wpaść w schemat, który się wybije, a następnie zostanie wydany, nawet jeśli jest najgorszy. Bo bądźmy szczerzy: historie wydane z tej platformy nie są dobre (mówię to jako miłośniczka „Flaw(less)”).
@Jagodynaaa Przytlacza cię to, ale wciąż wiem, że jeśli już to robisz, to oddajesz się temu jak możesz. Sądze, że przydałaby ci się oficjalna przerwa także od mś jeśli nie wyrabiasz, ja nie mam z tym problemu
Dobra, witam po raz setny. Wiem, że nikt tego nie przeczyta - ale taki już mój los - co mogę powiedzieć?
Jedyne co mi zostało to odejść. Nie widzę sensu w tym, by starać się nad czymś co jest najprościej w świecie martwe.. i to bardzo.
Jak byłam jeszcze na bambusiarach, napisałam ten fanfik tak o. Chciałam coś napisać, nawet jeśli był to skończony ściek - i może łatwo się poddaje, jednak tak już jest - nie chcę tracić nerwów na pisanie czegoś, co w życiu się nie wybije.
Nigdy nie przejdzie to większej publiki.
I nie zrozumcie mnie źle, nie chcę być popularna, chcę po prostu uszczęśliwiać ludzi tym co robię, chcę zobaczyć, że to co robię ma jakiś sens.
Ale póki tego nie widzę - i najpewniej długo nie zobaczę - to nie będę robić czegoś co mnie meczy.
Do zobaczenia kiedyś.
Zastanawiam się czy nie zrobić poprawek SA (say anything).
Tylko wiadome jest, że poprawki liczą się też z zmianą fabuły, oraz usunięciem niektórych zdarzeń.
Co myślicie?
Zrobiłam mały głów up profilu, mam nadzieję że nikomu to nie przeszkadza ♡︎
