Parę słów o sporcie

Dzień dobry. Do rozpoczęcia Grand Prix Belgii pozostało niewiele ponad 60 minut. Ze względu na wiele nadprogramowych zmian komponentów silnika oraz skrzyni biegów, stawka została mocno wymieszana: Z pole position, zamiast Maxa Verstappena, wystartuje Carlos Sainz, w drugim rzędzie staną obok siebie Alonso i Hamilton, zaś Holender ruszy dopiero z ósmej linii, razem z Charlesem Leclerckiem. Wiele więc będzie się działo, a kto wie, być może dzisiejszy wyścig okaże się przełomowy dla obecnego sezonu. Dla toru Spa nie jest to zresztą obce zjawisko. Zapraszam do lektury :wink:
          
          https://www.wattpad.com/1263524978-f1-możliwy-game-changer-belgii-nie-jest-to-obce

Dzień dobry. Tak jak zapowiadałem w poniedziałek przy okazji pierwszej części, dziś pojawia się druga odsłona największych comebacków w historii królowej sportów motorowych. Bez zbędnego przedłużania - Zapraszam ;) 
          
          https://www.wattpad.com/1260503065-f1-leclerc-nie-jest-bez-szans-największe-comebacki

Tekst powstał ku pokrzepieniu serc kibiców Ferrari.
          Dzień dobry. 80 punktów - tyle dokładnie dzieli Maxa Verstappena i Charlesa Leclerca po rozegranych jak dotąd trzynastu wyścigach sezonu 2022 Formuły Jeden. Do końca obecnej kampanii zostało ich ledwie dziewięć i nieprawdopodobnym wydaje się, aby Monakijczyk, zwłaszcza przy obecnej formie swojego zespołu, i mówię tu zarówno o strategiach dobieranych na wyścig jak i awariach bolidu, był w stanie wyszarpać mistrzowski tytuł. Historia zna jednak przypadki, gdzie olbrzymie straty, nawet proporcjonalnie podobnie do tegorocznej, były odrabiane. Zapraszam na mój pierwszy od prawie pół roku tekst, który nie będzie podsumowanie wyścigu lub kwalifikacji (wreszcie się udało!). Niedługo pojawi się część druga ;)
          
          https://www.wattpad.com/1259084552-f1-leclerc-nie-jest-bez-szans-największe-comebacki

No dobra - dzisiejsze ogłoszenie Astona Martina o zakontraktowaniu Fernando Alonso jest jeszcze większym zaskoczeniem, niż odejście Vettela na emeryture, a przynajmniej moim zdanie. Wszystko jednak zaczyna się układać: Oscar Piastri wyląduje w Alpine, a Ricciardo, Latifi i Schumacher zostaną na swoich miejscach, choć co do Nicholasa, aż tak pewny nie jestem

Po dzisiejszym dniu wątpliwości chyba zostały rozwiane. Max Verstappen po prostu zrobił swoje, z kolei Ferrari znów nie potrafiło poradzić sobie z odpowiednim zarządzaniem w trakcie wyścigu i zamiast zaliczyć podwójne zwycięstwo, w 100% znaleźli się poza podium. Leclerc traci na obecną chwilę do Verstappena już 80 punktów, co oznacza, że przez drugą część sezonu będziemy się jedynie zastanawiać gdzie Holender przypieczętuje mistrzowski tytuł. Zapraszam na podsumowanie ostatniego wyścigu przed przerwą wakacyjną ;)
          
          https://www.wattpad.com/1253579842-f1-tej-maszyny-nie-zatrzyma-żadna-siła-verstappen

George Russell zwycięzcą kwalifikacji do Grand Prix Węgier 2022! Dla Mercedesa! Młody Brytyjczyk przejechał równe, bardzo szybkie okrążenie, co pozwoliło mu wyprzedzić duet Ferrari. Czy da radę powtórzyć to w wyścigu? Pożyjemy, zobaczymy, ale lepszej okazji w tym sezonie na zwycięstwo może nie dostać. Przed Russellem stoi trudne zadanie, ale i tak nie jest to najwyższy poziom trudności, ponieważ dopiero z siódmego pola wystartuje Lewis Hamilton, zaś z dziesiątego i jedenastego duet stajni z Milton Keynes. Mogło być więc zdecydowanie gorzej. Nie zmienia to faktu, że presję George jutro na pewno będzie odczuwać, ale ma cały dzień, by się z nią oswoić. Poza Russellem, z kapitalnej strony pokazał się inny Brytyjczyk, Lando Norris, który w drugim rzędzie uzupełni Charlesa Leclerca. Mam nadzieję, że jutrzejszy wyścig nie będzie jedynie dopełnieniem świetnych kwalifikacji, na podsumowanie których właśnie zapraszam ;)
          
          https://www.wattpad.com/1253229893-f1-sensacja-na-hungaroringu-russell-zdobywcą-pole

Część mnie odejdzie po tym sezonie F1 wraz z Sebastianem Vettelem... Dziękuje za cztery tytuły mistrza świata, dziękuje za wspaniałą drugą część sezonu 2012, dziękuje za rzucenie rękawicy Mercedesowi po przejściu do Ferrari

Le Tragedie Ferrari w Le Castellet. Przed pierwszą serią pit stopów wydawało się, że zwycięstwo zaczęło odjeżdżać od Maxa Verstappena, jednak stajni z Maranello nigdy nie należy "lekceważyć". Holender, stając się najdłużej jeżdżącym w Red Bullu kierowcą, pewnie sięgnął po drugi z rzędu tryumf na francuskiej ziemi, który dał mu dodatkowe 25 punktów przewagi nad Charlesem Leclerckiem. W tym momencie obu kierowców dzielą już 63 punkty. Ja rozumiem, że za nami dopiero połowa sezonu, ale czy uważacie, że Monakijczyk jest w stanie odrobić tak wielką stratę do Holendra? Dajcie znać w komentarzach i podzielcie się swoimi odczuciami po dzisiejszym wyścigu. Tymczasem zapraszam was na podsumowanie Grand Prix Francji ;)
          
          https://www.wattpad.com/story/317339958-f1-bezlitosny-max-verstappen-wobec-błędów-ferrari

Charles Leclerc po raz siódmy! Monakijczyk znów okazał się najszybszym zawodnikiem kwalifikacji, lecz podczas wyścigu będzie osamotniony ze względu na kary Carlosa Sainza za wymianę komponentów silnika. Ten sam los spotkał zresztą Kevina Magnussena, który stracił w ten sposób szansę na, kto wie, wbicie się przed George'a Russella w kwalifikacjach. Przewaga Ferrari i Red Bulla jest stosunkowo duża w ten weekend nad resztą stawki, więc "Chilli" raczej powinien być w stanie zameldować się jutro na czwartej pozycji, ale do walki o podium będzie potrzebował pomocy rywali. Zapraszam na podsumowanie kwalifikacji do Grand Prix Francji ;)
          
          https://www.wattpad.com/1250536502-f1-leclerc-z-siódmym-pole-position-w-sezonie-w

FP3 za nami. Verstappen na czele i to dosyć pewnie, z bardzo dobrej strony, tak jak w FP1, zaprezentował się Alex Albon, kończąc sesje na ósmej pozycji. Swoje słaby wyniki z pierwszego piątkowego treningu potwierdził też Haas, zaś obaj kierowcy Alfy Romeo wciąż nie pokazują się z dobrej strony. Q3 wydaje się poza ich zasięgiem, w przeciwieństwie do McLarena; Mercedes szybki w zakrętach, ale traci bardzo dużo na prostych, a przynajmniej Hamilton, który ma ustawienia ze zdecydowanie większym dociskiem, niż Russell.
          
          Klasyfikacja:
          
          Verstappen 1:32.272
          Carlos Sainz +0.354
          Charles Leclerc +0.637
          Lewis Hamilton +0.983
          Sergio Perez +1.021
          George Russell +1.104
          Fernando Alonso +1.233
          Alex Albon +1.286
          Lando Norris +1.397
          Yuki Tsunoda +1.479
          Daniel Ricciardo +1.516
          Nicholas Latifi +1.569
          Pierre Gasly +1.597
          Valtteri Bottas +1.600
          Guanyu Zhou +1.639
          Kevin Magnussen +1.759
          Esteban Ocon +1.850
          Lance Stroll +1.905
          Mick Schumacher +1.950
          Sebastian Vettel +2.264
          
          Z innej beczki - Jak tam pogoda u was :D? U mnie wczoraj i przedwczoraj było nie do wytrzymania, dziś lepiej, ale upał zaczyna o sobie przypominać