JarrieZodie

Kochani, ze względu na dużą ilość zaliczeń które mam w tym tygodniu, rozdział dopiero w sobotę. Dziękuję za wyrozumiałość 

JarrieZodie

Cześć, dawno mnie tu nie było. Mam trochę obserwujących,  a od niedawna wypluwam z siebie (z pomocą dobrego duszka) historię, na której mi zależy. Dlatego wysyłam link, może komuś się spodoba i będzie chętnie śledził losy moich bohaterów. Buziaki XOXO. 
          
           https://www.wattpad.com/1370404045?utm_source=ios&utm_medium=link&utm_content=share_reading&wp_page=reading_part_end&wp_uname=JarrieZodie&wp_originator=CHjXg54YQHfkQin8UJfTq9n4p3y9UPdjItHhsvitkbXy%2F6ro4AITOjo7nst%2BFQEN%2FssK1v8qHwditYLxqCCbhbBbV2uFHJfl1uGulz2RWEqoIDt4tHkYduNDRwV5B0dv

LeaReynold

Cześć, chciałabym zaprosić Cię na mój pierwszy romans. Myślę, że to książka, której na wattpadzie jeszcze nie było. Rozdziały pojawiają się dosyć często, a ja staram się poprawiać wszystkie błędy, o których wspomną czytelnicy. Jestem otwarta na uzasadnioną krytykę i za każdy komentarz z góry bardzo dziękuję :D     
          
          https://www.wattpad.com/story/111434795-stolen-love-skradziona-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-%E2%9C%8F
          
          "Wpatrywałem się w jej ciało, gdy ze śmiechem porusza się w rytm muzyki, którą grałem. Uniosła dłonie, a później je opuściła, powabnie przejeżdżając nimi po swojej sylwetce. Znowu poczułem to, co tamtego wieczoru, znowu miałem ochotę powiedzieć, że była jak moja bratnia dusza, ale nie mogłem. Nie, ponieważ Natalie nie był taka, jak teraz. Nie ważne jak głupio to brzmi, dziewczyna, która stała przede mną nie była nią. Zresztą... Nie, sam już nie wiem. Pogubiłem się w tym wszystkim, to wszystko stawało się coraz bardziej poplątane i z trudem potrafiłem to ogarnąć. Z jednej strony Meredith, a z drugiej... "

Awarko

Hejoo!
          Widzę, że czytasz „Władców Ruin”. Co myślisz o tej pracy?
          Miłego dzionka!

JarrieZodie

@ Awarko  Cześć! Co myślę? Nie myślę narazie, bo jestem w ogromnym szoku. Masz ogromny talent, który w pełni wykorzystujesz! Pomimo, że na własną rękę lubię uczyć się historii, to nie gustuje w tematyce historycznej, większość jest dla mnie mnie po prostu pisana w strasznie nudny sposób. Oczywiście u Ciebie jest zupełnie odwrotnie, a pomysł pisania z perspektywy samej wojny - fenomenalny! Ogromnie mnie zaciekawilas, myślę, że kiedy skończę "Władców Ruin" zajrzę też do innych twoich prac ;) mogłabym zaprosić Cię do siebie, ale zajmuje się dość typowym fanfikiem, co mysle ze nie wpasuje  sie w twoje wymagania haha życzę weny i sukcesów!
Yanıtla