Bebzunek

Sztukmistrz' jest pierwszą książką opowiadającą z serii. Jak długiej a tego to nawet nie wie sam autor ;). 
          
          Książka ukazuje sztukę w znacznie bardziej przystępny sposób  (przynajmniej dla autora). 
          
          Książka zawiera sceny erotyczne, wulgaryzmy oraz momenty, które mogą wzbudzić niesmak czasami nawet cringe , bo sam autor tez jest cringwy. 
          
          "Sztukmistrz" skupiał się będzie głównie na sztuce jaka jest malarstwo i poezja, a także sztuka kokainy czy czego innego. 
          
          Postacie i ich zachowania są wzorowane na ludziach, których autor spotkał w życiu. Ale może skończył bym tą nudna w chuj reklamę bo kto to czyta ;).
          
          Zapraszam na Sztukę jaka jest moja książka. 
          
          *Kontynuacją "Sztukmistrza" jest "Menażeria Artystyczna" 
           https://www.wattpad.com/story/368597315-sztukmistrz-pisane-%2B18

KapitanStarlight

Hej. ❤️ Zapraszam Cię serdecznie do mojej nowej powieści. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu i zostaniesz ze mną na dłużej. Chętnie umówię się na czytanie za czytanie. 
          
          Czarownice nie potrafią kochać, a jednak ona zrezygnowała ze wszystkiego dla zwykłego człowieka. Czarownice płoną na stosie, ale jej dusza płonie już płomieniami zemsty. Czarownice nigdy nie wybaczają... 
          
          https://www.wattpad.com/story/370724469-wspomnienia-czarownicy
          

MartynaEndorfina

Cześć, chciałabym cię zaprosić do przeczytania mojej pierwszej książki. Jeśli lubisz romantyczne historie z dawką humoru, to ta książka jest dla ciebie. Będzie mi bardzo miło, jeśli wpadniesz i zostawisz, coś po sobie❤️https://www.wattpad.com/story/366925758?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=Endorfina96

SandraKocha121

Hej ❤ 
          
          Przepraszam, jeśli przeszkadzam, ale chciałabym Cię serdecznie zaprosić do lektury romantycznej historii z dreszczykiem emocji pt. „W szponach zła”. ❤
          
          „Wtem zderzyła się z człowiekiem spowitym mrokiem, za którym rozwierała się smuga światła reflektorów. Chwycił ją mocno za przeguby rąk i wepchnął siłą do samochodu. Dalej nic już nie pamiętała”.
          
          „Padły strzały. Ina rozwarła szerzej oczy i, z trudem oddychając, zapominając zupełnie o butach, wybiegła na korytarz. Rozejrzała się na boki i podążyła przed siebie. Nie myślała, dokąd zmierza. W głowie miała tylko jedno. „Muszę się stąd wydostać, i to jak najprędzej. Muszę się gdzieś schować, by mnie nie dopadli”. 
          
          Pozdrawiam serdecznie!
          Ana 
          
          https://www.wattpad.com/story/327497146-w-szponach-z%C5%82a-18%2B-wolno-pisane

Jagienka_z_Bagienka

Cześć, 
          Serdecznie zapraszam do siebie: 
          
          Jestem Ciemnością, zabijam z zimną krwią, torturuję gdy trzeba. Mówią, Zło Wcielone i nie wiedzą jak blisko są prawdy. Nadciąga nowy porządek, Śmierć szepcze mi do ucha - wojna, lecz czy można wierzyć oszustowi?
          
          ***
          
          Śmierć stanął w bezruchu, kiedy mnie zobaczył. Z przerażeniem w oczach wpatrywał się w moją ranę i ogromną ilość krwi znajdującą się wokół mnie. Na zewnątrz było ciemno, lecz był wystarczająco blisko, abym widziała, jak wyraz twarzy Śmierci staje się bardziej niedostępny.
          - Trochę późno... - rzuciłam. Czułam odrętwienie na całym ciele.
          Śmierć bez słowa uklęknął obok mnie i przyłożył swoje dłonie do mojego brzucha, próbując zatamować upływ krwi. Na to jednak było już za późno. Straciłam jej zbyt wiele. Byłam zbyt słaba, aby móc się podnieść.
          - Cholera jasna! - krzyknął, kiedy zorientował się, że jego wysiłek jest bezsensowny.
          - To nic nie da.
          - Nie mogłaś zaczekać jeszcze trochę?! Czy ty naprawdę musisz od razu umierać? Kto kazał ci samej walczyć!?
          - Nie walczyłam sama. - mruknęłam. Kolejna porcja krwi spłynęła z moich warg. - Zabiłam go.
          - Siebie też zabiłaś.
          
          https://www.wattpad.com/1215209667-%C5%9Bmier%C4%87-od-zaraz-1-co-powiesz-na-tak%C4%85-wymian%C4%99

KalinkaDziewczynka

Hejka, z góry przepraszam, jeśli zaśmiecam twoją tablicę. Pragnę cię zaprosić do mojego opowiadania, które nazywa się Red City i jest pierwszą częścią trylogii „Red". Druga część już jest w trakcie końcowego pisania.
          
          Książka opowiada o Mariettcie, która przez wypadek na imprezie, powoduje bójkę i wywołuje tym samym przedwojnę młodocianych gangów w swoim mieście Porter Brook. Podczas wszystkich zamieszek na światło dzienne wychodzą skrywane tajemnice, poznajemy charaktery i historie bohaterów, odbywa się ośmioetapowa przedwojna i zawiązują się ciekawe relacje między wszystkimi członkami Redsów.
          
          Mam nadzieje, że chociaż trochę zaciekawiłam twoją osobę i skusisz się do zerknięcia. Oczywiście do niczego nie namawiam, a z góry dziękuje.
          
          https://my.w.tt/3lUZB29WTab

Kaaterinkaa

Witam :)
          Od razu chciałabym przeprosić za reklamę, ale mam nadzieję, że zrozumiesz. Jakoś trzeba się pokazać :p
          Zapraszam na moje opowiadanie "Inny świat". Właśnie skończyłam je poprawiać, dodałam też trochę nowej treści.
          Z góry dziękuję za poświęcony czas :*
          Oto fragment jednego rozdziału:
          
          "Łzy spłynęły mi po policzkach. Jason musiał je poczuć, bo szybko się odsunął. Spojrzał na mnie zatroskany i objął moją twarz dłońmi.
          
          - Ty też nie musisz udawać twardszej niż jesteś. Każdy ma uczucia. Dlatego nigdy nie angażowałem się w żadne związki czy nawet bliższe relacje. To nie jest zalecane na froncie. Kiedy masz przy sobie bliskie osoby, nie myślisz o sobie tylko o ich bezpieczeństwie - dłuższą chwilę milczał. - Obiecuję ci, że wszystko będzie dobrze - po tych słowach wyszarpnęłam mu się z rąk i zrobiłam krok do tyłu.
          
          - To było bardzo mądre co powiedziałeś, jednak ostatnie słowa to jakaś brednia - pokręciłam głową. Łzy nie przestawały płynąć. - Nic mi nie możesz obiecać. Doskonale o tym wiesz. Czułam to... Czułam, że się ze mną żegnasz. Zdajesz sobie z tego sprawę, że któreś z nas może już nie wrócić - wszystko wykrzyczałam na jednym oddechu i o dziwo pomogło mi to. Uśmiechnęłam się do mojego mężczyzny, na co zrobił wielkie oczy. - Pożegnajmy się chociaż jak należy."
          
          https://my.w.tt/Vs7kGyhTN9
          Pozdrawiam <3