Cześć, przychodzę do Was z informacją o moich tłumaczeniach, bo od dłuższego czasu nie pojawiam się na wattpadzie, a widzę na skrzynce e-mail powiadomienia o Waszych komentarzach pod rozdziałami. Mam dla Was dwie wiadomości, dobrą i złą. Dobra jest taka, że WSZYSTKIE tytuły, których tłumaczenia się podjęłam są przeze mnie kontynuowane. NIC NIE PORZUCAM! Zła wiadomość jest taka, że jestem osobą pracującą i obecnie mamy sezon urlopowy. Wielu pracowników w tym i ja bierzemy sobie urlopy w tym czasie żeby odpocząć. Ci, którzy są urlopowiczami są w super sytuacji bo odpoczywają sobie, natomiast ci, którzy są w tej pracy przechodzą ciężkie czasy. Nie dość, że jest strasznie dużo pracy to upały wcale w niczym nie pomagają. Pracuję jako cukierniczka, wyobraźcie sobie te temperatury po 30*C w cieniu i dwa wielkie piece grzejące minimum po 185*C prosto w Wasze plecki i brak możliwości włączenia sobie jakichś dmuchaw, a wiatraczki to tak zbytnio rady nie dają tym bardziej, że nie są przenośne. Po spędzeniu przynajmniej 8h w takim piekle przychodzę do domu tak wykończona i nie dożycia, że to coś niesamowitego. W takim czasie ani nie mam chęci ani sił na wytężanie swojego mózgu na tłumaczenia przy których mi trochę czasu schodzi. W połowie sierpnia wraca ostatnia osoba z mojej zmiany z urlopu więc wszystko się rozluźni. Z dodawaniem jakiejś większej ilości rozdziałów wrócę więc tutaj dopiero od sierpnia a póki co, w tym miesiącu napewno pojawi się jeden rozdział z czegoś. Jeszcze nie wiem z czego konkretnie, ale coś napewno dodam.