KamilJanecki

Opóźnienie jednodniowe, bo wczoraj miałem problemy z internetem xd

KamilJanecki

Wróć! Zapomniałem o jednej rzeczy.
          1. Mianowicie rozdział pojawił się wyjątkowo w sobotę, ale easy, kolejne będą już w niedzielę. Chyba. Pomyślę.
          2. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu pojawi się kolejny rozdział Wilka Tundrowego (tak, mam też drugie opowiadanie). Cieszę się z tego powodu, gdyż Wilk Tundrowy będzie miał tylko 3 rozdziały i epilog. Czyli można powiedzieć, że będę w połowie.
          3. Wrzucę chyba testowo kilka rozdziałów fantastyki którą piszę. Tak niezobowiązująco, żeby ludzie poczytali, ocenili, a kiedyś tam bym kontynuował pisanie.
          Ok, to były 3 rzeczy, nie jedna. Nigdy nie byłem dobry z matematyki.

KamilJanecki

Witojcie
          Pojawiło się nowe opowiadanie (Wilk Tundrowy) oraz "półrozdział" Ziemi z Popiołów. Przypominam, że te "półrozdziały" są co 5 normalnych rozdziałów. A co do Wilka Tundrowego", jednak będę umieszczał rozdziały wtedy, kiedy uznam, że rozdział jest w 100% skończony, tak więc kolejny może pojawić się zarówno za tydzień, jak i za dwa miesiące.
          I fakt, że publikuję w sobotę raczej nic nie zmienia, po prostu nie chce mi się czekać do jutra z paroma kliknięciami, a kolejne rozdziały będą na 99% pojawiać się co niedzielę.
          Miłego czytania!

KamilJanecki

Witojcie
          Jak zapewne Ci z Was, którzy czytają moje wypociny, zdążyli zauważyć, publikuje rozdział co niedzielę. Miło i przyjemnie, jak odcinki serialu. Sęk w tym, że w tę niedzielę, która nas czeka, zadebiutuje rozdział piąty pierwszego aktu. Oznacza to, że akt pierwszy się skończy, gdyż każdy akt ma 5 rozdziałów. Pomiędzy aktami umieszczam małe... Uzupełnienia? To chyba dobre słowo. Takie rozdziałki, które mają około 1000 słów, a nawet chyba mniej, gdzie umieszczam zdarzenia, które z jakiś powodów gdzieś tam w normalnych rozdziałach się nie zmieściły, czy to z powodu długości, czy braku możliwości wpasowania w narrację. I, gdy już opublikuje rozdział 5 aktu 1, to w niedzielę kolejna poleci to "uzupełnienie". Wiem, że to mało, ale - jak już pisałem w poprzednim wpisie - chce publikować to tak, żeby mieć czas na pisanie kolejnych rozdziałów, a dużo ostatnio robię, znalezienie chwili na pisanie jest ciężkie.
          Jednakże, nie martwcie się mam coś na osłodę. Opowiadanie pod tytułem "wilk tundrowy". Opowiadanie ma 3 rozdziały i epilog, więc przy każdym zakończeniu aktu "ziemi z popiołów", gdy będę umieszczał ten malutki rozdział między aktami, będę wrzucał jeden rozdział "wilka tundrowego".
          Tak na osłodę
          Pozdro

KamilJanecki

Witojcie. Wrzuciłem wczoraj 2,5 rozdziału Ziemi z popiołów. Zasadniczo będę wrzucał rozdział tygodniowo, lecz na pierwszy rzut poszło więcej, żeby było co czytać. Od razu napomnę o kilku rzeczach:
          - Historia powstała w 2016 roku. Mam już ponad połowę napisane sprzed kilku lat, resztę piszę teraz
          - Rozdziały piszę tak, by miały około 4500 słów każdy. Z pewnymi wyjątkami, np. rozdział 10 ma około 6000 słów
          - Tak, historia jest już cała rozplanowana. Mam napisane 30 rozdziałów, planowane jest 50
          Na początek to by było tyle. Liczę, że w niedługim czasie doczekam się obserwujących :)