Helloł
6 listopada zleciały trzy lata jak jestem na wattpadzie.
Mam wrażenie, że moje życie zatacza w tym momencie jakieś koło, ponieważ gdy odkryłam to miejsce byłam w dość trudnej sytuacji i teraz od kilku tygodni mam wrażenie, że znowu nie jest za ciekawie. Nie będę się tu rozwodzić nad swoją osobą, chciałam tylko powiedzieć, że czas spędzony tutaj był naprawdę czymś cudownym. Jednak dopadło mnie wypalenie. Nie wiem czy tu wrócę, wszystko się zmienia, ta platforma również. Wielu moich znajomych stąd odeszło, pewnie wybił właśnie i mój czas. Czuję się tu staro niczym Bilbo w swoje urodziny.
Trzymajcie się moi drodzy.
:'*