@yolosy Szczerze mówiąc, nie myślałam o tym. Mam duży problem z trzymaniem się wymyślonej przeze mnie fabuły i dlatego też, jak na razie, zrezygnowałam z pisania książek na dany, konkretny temat z główną fabułą i wątkami pobocznymi. Jestem też osobą, która pisząc książkę, stara się poświęcić jej jak najwięcej uwagi i, można by powiedzieć, doprowadzić do perfekcji (gdzie perfekcja jest pojęciem względnym, bo ciągle się rozwijam i prace, które były ,,perfekcyjne" pół roku temu już takie nie są w porównaniu z tym co piszę w tej chwili). Do tego aktualny czas nie sprzyja warunkom pisania teraz dłuższej historii. Nie wiem też czy dałabym radę sprostać oczekiwaniom swoim, jak i czytelników, a nie chcę wrzucać byle jak napisanego rozdziału, z którego nie czuję się usatysfakcjonowana i pewna tego, co w nim zawarłam. Dlatego też na ten moment nie mam w planach pisania czegokolwiek dłuższego niż opublikowane już na moim profilu shoty.