Zapraszam was do przeczytania mojej drugiej książki pod tytułem „Milton". Opowiada ona o małej dziewczynce, która straciła przez huragan swoich rodziców. Na szczęście dziewczynkę odnalazła sąsiednia rodzina. Dziewczynka została przez nich adoptowana mimo, że mieli oni już syna.
Przez pierwsze lata chłopiec bawi się i zajmuje siostrą, ale gdy wchodzi w okres nastoletni stają się dla niego ważniejsi koledzy. Zaraz po nim dziewczynka również staje się nastolatką. Nie zwracają na siebie uwagi aż do czasu gdy dziewczynka kończy 15 lat, a chłopak 18. Wtedy pomiędzy nimi pojawia się uczucie, które oboje chcą zgasić, ale im się to nie udaje. Dziewczynka dalej próbuje udawać, że nic do niego nie czuje, a chłopak pogodził się ze swoimi uczuciami i zaczyna szukać atencji u dziewczyny.
Jak to się skończy? Czy dziewczyna z masą traum będzie umiała zawitać w swoim życiu kolejną burzę? A może to właśnie on okaże się dla niej wsparciem pośród tych wszystkich strachów. Czy ktoś spróbuje im to odebrać?
Zapraszam do przeczytania <3