Kocham romanse, a najbardziej te niegrzeczne! ❤️🖤❤️🖤
Nie zawsze lubiłam czytać, a przynajmniej nie to co ludzie, (patrz nauczycielki języka ojczystego) "kazali", wymagali. Owszem, czytałam bo musiałam, przyjemności z tego żadnej bo wiadomo że jak człowieka zmusza się do czegoś to ten ( ja na pewno) staje okoniem. Katki nie znajdziecie przy komentowaniu lektur, aczkolwiek Mały Książę był świetny. Ukłony dla Sainta. Zaczęłam swoją przygodę od... fanfary... książek dla księżniczek i innych takich "małolat" poszukujących pięknej, bajkowej i uzależniającej miłości :) czyli zgaduję większości dziewcząt z gatunku tych bardziej romantycznych. Przygoda rozpoczęta. Pamiętnik Księżniczki, Stowarzyszenie Wędrujących Jeansów, Szeptem, Pamiętniki Wampirów czy rozliczne Harlequiny to był początek mojego hobby, które porzuciłam na jakieś 10 lat. W tym czasie nie próżnowałam, obejrzałam chyba wszystkie możliwe komedie romantyczne i seriale do momentu aż przypadkiem odkryłam pewną książkę o bogatym biznesmenie z zapędami BDSM. Tak, to Krystyna :) To był dla mnie pewien przełom, ogień który na nowo rozpalił chęć do czytania. I tak Katka narodziła się ponownie, a książki "kobiece" o tematyce hate love, mafijnej, BDSM itp. do dziś dnia mi towarzyszą i pobudzają wyobraźnię. Co mnie cieszy w związku z rozlicznymi bohaterami książek romantico - fantastico ? WSZYSTKO!!!! DOSŁOWNIE!!!! i moment gdy uświadamiasz sobie, że dzięki właśnie tym książkom osiągnęłaś swój mały sukces - 116 książek przeczytanych w 2019 r. ( mój małżonek obstawiał max 10 sztuk, a jego mina gdy dowiedział się prawdy była bezcenna), świetnie spędziłaś czas w gronie ludzi nadających na tych samych falach oraz poznałaś i uściskałaś jedną ze swoich ulubionych autorek - VI podczas Zlotu Niegrzecznych Książek sprawia że życie jest kolorowe, bajeczne i piękne. Ściskam Was mocno... Pozdro Katka