Chyba lepiej nie mogłam zacząć nowego roku… Przewiało mnie i na ten moment nie mogę w ogóle ruszyć szyją i ramionami :'(
Wiem, że dzisiaj najpóźniej miałam wstawić pierwszy rozdział nowej książki, ale nie jest jeszcze skończony, a w obecnym stanie nie dam rady go dokończyć. Wstawię go (lub kolejny rozdział z „Aniołku…”, zobaczę jak to wyjdzie) jak tylko wrócę do zdrowia.
~Fallen Angel