KennyDeath

Żyję. Nie przejawiałam tego od wielu miesięcy, ale żyję. Mam się źle, ale to nic. Trochę zapominam jak pisać po polsku, ciągle tylko ten angielski, więc pomyślałam, że wrócę i dokończę kilka rzeczy. Na pewno wstawię trochę wierszy, bo to będę musiała tylko przepisać. Dokończę "Black&White" i napiszę przynajmniej część tego co planowałam w otoczce tego ff. Co do innych prac jeszcze ostatecznie nie zdecydowałam, ale z pewnych rzeczy zrezygnuję całkowicie.

KennyDeath

Żyję. Nie przejawiałam tego od wielu miesięcy, ale żyję. Mam się źle, ale to nic. Trochę zapominam jak pisać po polsku, ciągle tylko ten angielski, więc pomyślałam, że wrócę i dokończę kilka rzeczy. Na pewno wstawię trochę wierszy, bo to będę musiała tylko przepisać. Dokończę "Black&White" i napiszę przynajmniej część tego co planowałam w otoczce tego ff. Co do innych prac jeszcze ostatecznie nie zdecydowałam, ale z pewnych rzeczy zrezygnuję całkowicie.

KennyDeath

Odwlekana od dawna, krótsza niż bym chciała "Burza" w końcu opublikowana, właściwie cała dzisiaj napisana, choć spora część od początku siedziała mi w głowie. [ a ów początek był na prawdę wiele miesięcy temu ] Także dwie notki na "Ukryć się" dzisiaj się pojawiły, a tylko pierwsza z nich wcześniej była zaczęta. Teraz nie wiem czy najpierw robić drugą połowę rozdziału do "Ani widu, ani słychu" czy nowy do "Rzygi", ale chyba w tej kolejności co wymieniłam. Potem znowu powrót do "Black&White" i znowu kilka rozdziałów tam. Także plan jest, ale nie wiem ile czasu będę go realizować.

KennyDeath

Przedłużyłam "Burzę" o ponad 200 słów, myślę, że nadal mogłoby być lepiej, ale już jest pełniejsza i raczej ta wersja zostanie.
Reply