Killall_

Dobry wieczór! Dziś wieści ze świata Dragon Age!
          	
          	Od jakiegoś czasu ślęczałam nad tym odcinkiem. Myślałam, że będzie krótszy, jak większość tutaj, ale im dalej w las tym rozciągała się historia, która miała problem dobrnąć do jej końca, a koniec miał być dokładnie tam gdzie się zakończył xD Nieważne. Ważne jest to, że wreszcie udało mi się dobrnąć do tego momentu! FANFARY! 
          	
          	[...] — Co robiłaś w tamtej celi? — Merr zadała kolejne pytanie. — To znaczy, wiem, ale wiesz... Za co ciebie tam zamknęli? Długo tam przebywałaś? Wyglądasz strasznie... Dobrze się czujesz? Może... Może...?
          	
          	— Stokrotko, daj jej zjeść w spokoju i odpocząć — wszedł jej w słowo Varric. — Nie zamęczaj dziewczyny. Jest skonana, to widać od razu.
          	
          	Merrill od razu się zarumieniła. Bełkotanie było jej największą wadą. Nie tylko, gdy się denerwowała, ale i wtedy gdy była podekscytowana. [...]
          	
          	ZAPRASZAM!

Killall_

Dobry wieczór! Dziś wieści ze świata Dragon Age!
          
          Od jakiegoś czasu ślęczałam nad tym odcinkiem. Myślałam, że będzie krótszy, jak większość tutaj, ale im dalej w las tym rozciągała się historia, która miała problem dobrnąć do jej końca, a koniec miał być dokładnie tam gdzie się zakończył xD Nieważne. Ważne jest to, że wreszcie udało mi się dobrnąć do tego momentu! FANFARY! 
          
          [...] — Co robiłaś w tamtej celi? — Merr zadała kolejne pytanie. — To znaczy, wiem, ale wiesz... Za co ciebie tam zamknęli? Długo tam przebywałaś? Wyglądasz strasznie... Dobrze się czujesz? Może... Może...?
          
          — Stokrotko, daj jej zjeść w spokoju i odpocząć — wszedł jej w słowo Varric. — Nie zamęczaj dziewczyny. Jest skonana, to widać od razu.
          
          Merrill od razu się zarumieniła. Bełkotanie było jej największą wadą. Nie tylko, gdy się denerwowała, ale i wtedy gdy była podekscytowana. [...]
          
          ZAPRASZAM!

Killall_

Dobry wieczór!
          
          Spieszę z wiescią, że przed Wami pojawił się drugi odcinek sagi :D Mam nadzieję, że nie będzie zbyt nudny. Niestety nie mogłam wcisnąć już nic więcej - choćby z racji jego długości. Nie mniej bez przedlużania, zapraszam!
          
          [...] Książę z pokorą przyjął swój los wracając do pierwotnej formy. Był gotów na unicestwienie. Zrozumiał, że mimo wielkich starań, zmuszenia się do błaznowania i upokorzenia przegrał. Nic nie mógł więcej zrobić. Patrzył na powoli rosnącą sferę z diaboliczną energią, która miała zetrzeć ich planetę z map wszechświata [...]

Killall_

Całkiem niedawno dodałam bonus przed sagowy, a dziś? Dziś wreszcie ukończyłam pierwszy odcinek nowej sagi: Lodowa wiedźma, na który serdecznie Was zapraszam! To jest moja autorska saga, a w niej... cóż pojawi się coś znanego, ale to musicie przeczytać sami :D Bo będzie w niej się trochę działo i przeleją się przeróżne emocje. Nie mogę się doczekać tak jak Wy!
          
          [...] — Ja... My... To znaczy — Son Gohan bełkotał bez składu, bojąc się wyznać obcemu, co czuje. — Ona się na mnie wściekła, a ja chciałbym wszystko odkręcić. Jest... Jest dla mnie bardzo ważna. Nikt nie potrafi mi pomóc. Gdyby pan był łaskaw udostępnić mi swoją kapsułę, mógłbym wyruszyć na jej poszukiwania!
          
          ALE nie zapomnijcie wskoczyć na przed sagowy bonus. KONIECZNIE
          
          Saiyman poderwał się na równe nogi, nie kryjąc swej determinacji, w jakiej misji zamierzał się podjąć. Chciał także pokazać, jak bardzo potrzebuje pomocy i tylko ten tutaj Kosmiczny Wojownik, chociaż do klasy wojowników tak naprawdę nie należał, był w stanie go poratować. [...]

Killall_

Cześć! Wreszcie napisałam! Nie nową sagę, a bonus. Bunus, który MUSIAŁ pojawić się przed nową sagą. Dlaczego? Bo ja tak powiedziałam xD
          
          Trochę mi to wszystko zajęło. Sezon urlopowy, wyjazdy, odwiedziny rodziny, ponowny powrót do pracy i mniej czasu na pisanie. Bo wiecie... Gdy miałam go dużo, to czytałam książki! :D To musi być mi wybaczone. :P
          
          Zanim jednak zniknę, napomknę, że ten bonus jest wielkości porządnego rozdziału. Tak... Mój edytor mówi, że mama tam ponad 7,6k słów. Także tego... Miłego czytania! Chociaż czy ja wiem, czy taki miły?
          
          [...] Wszystko nakładało się na siebie. Nie mogłem się za bardzo bronić. A dnia poprzedniego... Cóż. Właśnie się podałem na tacy.
          
          — Od kilku dni nie ma przy tobie ochroniarza, więc się nie wymigasz — rzekła z niebywałą lekkością. — Wiem, że to ty jesteś tym Zamaskowanym Wojownikiem.
          
          Skamieniałem. Nie miałem pojęcia co odpowiedzieć. To było jak obuch. Gdzie i kiedy popełniłem tak wielki błąd, że teraz wszystko poszło wniwecz? Miałem przecież idealny strój! [...]

Killall_

bonus juz jest widoczny. 
Reply

Killall_

Hej. 18 odcinek powstał na nowo. Nie było tu wiele do zmian, o dziwo. Ale zmieniło się przede wszystkim zakończenie, które pierwotnie było początkiem kolejnego rozdziału. Jest oczywiście masa zmian, w tym kawalątku. Więcej autentyczności ,przede wszystkim. Sara powoli przestaje być jak zaprogramowany robot. Mając mało emocji, zwłaszcza tych dobrych nie mogła pozostać bez tych drugich. Skoro je ma, dlaczego skrupulatnie je ignorowałam w starej wersji? Może dlatego, że niechicałam się z nimi do końca utożsamiać? Tak, historia tamtych lat, była mało radosną epoką mego życia. Niby nie ma znaczenia, a jednak odcisnęła nieemocjonalne piętno w treści. Co jednoznacznie oznaczę, że tak, miała ona znaczenie. Spore.
          
          Nie wracajmy jednak do mej smutnej przeszłości, a skupmy się na tej radosnej, w dodatku przyszłości! Jestem tutaj! Piszę i poprawiam. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że wolę być tu, niż w nowej sadze, która wciąż tylko siedzi w mojej głowie! Obiecuję, że wkrótce się to zmieni. Nie, że napiszę 1 odcinek nowej sagi, a to, że do niej wreszcie przysiądę.
          
          [...] — Czego tu szukasz dziecko? — zapytał on nazbyt spokojnie.
          
          Nie podobało mi się to. W ogóle nie chciałam nawiązywać z nim żadnej rozmowy! Mnie tutaj być nie powinno. Gdyby to Vegeta zobaczył, osobiście pozbawiłby mnie głowy. Byłam tego do głębi pewna!
          
          — Yyy… Ja? — bełkotałam. — Ja? Nic... Tylko... Tylko przelatywałam obok. Całkiem ładna okolica. [...]
          
          Tulam <3

Killall_

Pierwszy dzień wakacji? Na pewno nie dla Fenrisa.
          
          Serdecznie zapraszam na kolejny odcinek ze świata Dragon Age. Długo kazałam czekać, wiem... Ale liczy się to, że wreszcie zasiadłam i napisałam. Najwięcej kłopotu sprawiła mi ucieczka i walka. Wiem, że dobrze sobie z nią radzę w DB, ale tu... tu jest zupełnie coś nowego. Trzeba się tego nauczyć. ;) Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko łatwiej! ZAPRASZAM
          
          [...] Na końcu truchtał na swych krótkich nóżkach Varric Tethras — deszir wśród powierzchniowych kupców w Wolnych Marchiach. Ten to dopiero kochał przygody! Był niedoścignionym gawędziarzem, kłamcą i pisarzem. Elf podejrzewał, że właśnie w głowie układał sonety o ponadczasowym odbiciu jeńca, nieprzyzwoicie koloryzując całą akcję. [...]

Killall_

Hej, hej, hej!
          
          Wzięłam się za kolejny odcinek. Tym razem jest to 13. Przyznam się, że to bardzo przewrotna korekta. Dawno takiej nie było. Szyk jest niby ten sam, ale rzeczy które się w niej wydarzyły... Początek jest na końcu, koniec widnieje na początku. Parę rzeczy usunęłam, wstawiłam inne... Po prostu wielki galimatias. Ale ostatecznie jestem zadowolona. Kolejne dwa odcinki są już od bardzo dawna po korekcie, także je tylko sprawdzę i wprowadzę drobne kosmetyczne zmiany (mam nadzieję :O)
          
          [...] Wciąż rozjuszony Saiyanin odwrócił się tak szybko, że z ledwością to zarejestrowałam. Jego furia nie zmalała po locie. Nawet powiedziałabym, że gdy zabrałam głos, eksplodowała.
          
          — Wynoś się! — ryknął, wymierzając we mnie pięścią. [...]

Killall_

i kolejne drobne poprawki w 17 rozdziale :D
Reply

Killall_

Zrobiłam także drobne poprawki w 16 odcinku :P
Reply

Killall_

@ lavoniund  to opowiadanie ma tak duzo lat, ze po prostu wymaga naprawy xD 
Reply

Killall_

Dzień dobry :D
          
          Wena i dobra passa trwają, więc zabrałam się za pierwszy odcinek kolejnej (drugiej) sagi opowiadania. Nie zabrakło tam tylko korekty stylistycznej, ale naniosłam trochę poprawek. Koniecznych poprawek, by to, co się tam zadziało było jak najbardziej autentyczne.
          Dodatkowo zmieniłam tytuł. Poprzedni niestety nie pasował.  Liczę, że zerkniecie na nową wersję.
          
          Pozdrawiam!
          
          [...] Odwrócił się. Jego twarz zdobił niebezpieczny grymas. Nie tylko nie podobała mu się ta rozmowa, ale również musiała rozdrapać dawno zasklepione rany. Czy winnam być z tego powodu rozgoryczona? Na pewno nie.
          
          — Łżesz! — ryknął, dosięgając mnie jednym susem.
          
          Czując palący ból na lewym policzku, ostatnie co dostrzegłam, nim upadłam to jego nienawistne spojrzenie. Nie wierzył mi [...]

Killall_

Dobry wieczór moi drodzy.
          
          Zwariowałam, wiecie? Ale to bardzo dobrze! Wena dopisuje, a to najważniejsze.
          Oficjalnie zamykam pierwszą sagę. Wszystkie odcinki są po korekcie. Rozpiera mnie duma :D
          
          Ostatni odcinek musiałam trochę pozmieniać. Pierwotna rozmowa z Gohanem była... No co tu dużo ukrywać: do życi. Naprawiłam i tylko to się liczy.
          
          [...] — Oszukani? Wykorzystani? Upokorzeni? Zmasakrowani? — Niemal plułam mu wściekle w twarz.
          
          — N-no... t-tak... — wyszeptał, spuszczając głowę. — Nie chciałem [...]
          
          Zapraszam i licze na motywacyjnego kopa na kolejne poprawki. Tak, wiem, wszyscy woleliby jednak nową sagę. No, ale jeszcze treba trochę poczekać xD Mam strzępy paru odcinków do przodu, ale nie mam rozpoczęcia. Tu jeszcze mnie nie natchnęło wystarczająco.
          
          Pozdrawiam i zapraszam do odświeżenia historii Saiyanki Sary. :**

Killall_

Dzień dobry wszystkim!
          
          Spieszę z radosną nowiną. Właśnie skończyłam poprawiać dziewiąty odcinek pierwszej sagi. W niedzielę miałam przypływ ogromnej weny, dosłownie treść lała się przez palce! Ale...? Ale trzeba było zająć się też zwykłym, przyziemnym życiem i musiałam odstawić wszystko na bok. Dzisiaj dokończyłam dzieła, nie tracąc na wartości opowiadania. Odcinek dostał nie tylko wiele ciekawych wydarzeń, ale i nowy tytuł <3
          
          Poprawiając ten odcinek zauważyłam tak okrutnie mierny poziom, że zastanawiam się jak baardzo beznadziejny był przy pierwszym pisaniu. To był poprostu wstyd coś takiego wstawić. To było jak przebiegnięcie w trybie ekspresowym byleby wyrwać się ze szpon Demonów Mrozu. Na szczęście poprawiłam ten paskudny błąd i mogę oficjalnie pochwalić się swoją pracą.
          
          Serdecznie zapraszam!
          
          [...] Pocisk trafił jedną z nóg statku, pod którą się przeczołgiwałam. Dosłownie w ostatniej chwili udało mi się przeturlać na bok, by nie zostać przygniecioną przez osuwający się statek. Ze strachem głośno westchnęłam, a potem niekontrolowanie zalałam się łzami. Jeszcze chwila, a wszystko mogłoby się zakończyć. Miałam już dość, byłam na skraju załamania. [...]

Killall_

Naniosłam również drobne kosmetyczne poprawki w 10 części, która już kiedyś była poprawiana ;)
Reply