żyję i mam się dobrze kochani
od dłuższego czasu mierzę się z barierą dorosłości i przez to głównie przestałam być tutaj aktywna
nie obiecuję że kiedyś jeszcze tu wrócę ale absolutnie nie wykluczam opcji powrotu
jednak chciałabym abyście pamiętali że nie jestem już tą samą osobą co parę lat temu, co mogłoby w mniejszym bądź większym stopniu wpłynąć na wstawiane tu wypociny XD
ale co z „don’t touch me”? teraz gdy na to patrzę wypala mi oczy, ale wiem że jeszcze kilka lat temu z przyjemnością bym to czytała po nocach, dlatego też dla takich osób jak i również z sentymentu zostawię ją na profilu, jednak nie wchodzi w grę żadna kontynuacja którą kiedyś obiecywałam
mam nadzieję że u was również wszystko w porządku i przy okazji chciałabym podziękować za prawie 500 obserwujących
dobranoc<3