@ KiniaSara mimo to uważam nadal, że pewnych szczegółów nie powinno tu być. Nakreślenie, że to osoba dorosła gdzieś tam jest trochę szykanowaniem. Powinnaś pomyśleć o uczuciach tej osoby, skoro podobno stąd się znacie. Czy potrzebne było by na tym przykładzie to pisać? Uważam, że nie, choć z drugiej strony w takim wypadku post ma większą moc przekazu tak to nazwijmy. Nadal ta sprawa mega mi śmierdzi, widząc jak próbujesz się wybielić, ale nie wiem, nie mi oceniać. Poza tym ile relacji potrafi się tak nagle zakończyć bez słowa? Takie jest gdzieś tam życie. Jakbym miała o tym pisać, to mogłabym nawet i książkę stworzyć z takimi przypadkami. Uświadomienie innych okej, niby szlachetny cel ale no nie wiem. Szło po prostu ostrzec, bez takich szczegółów, no ale możemy mieć inne opinie na ten temat. Co do blokowania. Raczej osoby, które ot tak rzekomo by olały was, to by nikogo nie blokowały, to zupełnie nie w ich stylu. Coś zatajasz, czuję to w kościach i jeśli faktycznie to jest to naprawdę mega nie w porządku i słabe. Ja jak blokowałam to tylko osoby, które zaczynały mnie bezpodstawnie obrażać. To jedyny wyjątek. Inne sytuacje nie mają kompletnie sensu. No ale jak mówiłam to tylko i wyłącznie moje zdanie. Staram się być obiektywna a wiele sytuacji miałam w życiu co nauczyły mnie, że osoby za tymi słowami potrafią zgrywać ofiary, a w rzeczywistości to one są oprawcami (nie twierdzę, że tu nie ma wyjątku od reguły, ale no znam jednak życie mimo wszystko i wiem, że nie zawsze to, co widzimy jest prawdą, a w rzeczywistości jest zazwyczaj kompletnie inaczej; rozbieżności takie, że głowa mała). Nie chcę się kłócić. Może dajcie tej osobie czas? Spróbujcie ze sobą wyjaśnić sprawę za pare dni? Ostatecznie to twoja/wasza decyzja. Jeśli w jakikolwiek sposób nieświadomie uraziłam, przepraszam. Życzę miłego dnia