Hej! Jestem Ksiel. Od paru lat w wolnych chwilach budowałem świat opowiadania które nazwałem "Obelisk". Koniec końców wyszło mi, że na jednej zamkniętej książce, historia którą chcę opisać nie może się zakończyć. Tak więc całość tego co napiszę zaliczam do grupki którą nazwałem "Indeks Światów", i tak, oznacza to że nawet te potencjalnie niezwiązane z niczym inny kawałeczki historii, które mogą się pojawić, są w tym samym uniwersum, chociaż mogą być od siebie dalej, niż ktokolwiek może się spodziewać :c. Uwielbiam ukrywać to czego czytelnik niekoniecznie musi wiedzieć, bo raczej nikt nie jest chętny na parędziesiąt stron, których treść dokładnie opisuje oddziaływanie magii na fizykę atomową, w świecie o którym piszę. Jeśli jeszcze się tego nie domyśliliście, drodzy czytelnicy, piszę książkę fantasy, co, jak teraz o tym myślę, mogło nie być takie oczywiste. Jednak nie peszcie się wszyscy Ci, którzy przybyli tu, na tą wyklętą przez wszelkie bóstwa ziemię, szukać czego poważnego, albowiem w moim małym świecie znajdziecie też, (mam nadzieję) wystarczającą ilość egzystencjalnej grozy, poprzeplatanej dziwną filozofią, na którą, jednak, będziecie musieli zaczekać, gdyż pierwsze parę rozdziałów, zaplanowałem by były nieco mniej odstraszające. Więc tak w skrócie, i nieco mniej zawile- Najpierw przyjemna przygoda, potem masowe załamywanie rąk nad samym konceptem istnienia.