Przychodzę tutaj po kolejnym miesiącu ciszy, gotowa na Wasze oburzenie
Obiecałam jeszcze w grudniu, że napiszę engelberg i TCS, a wyszło jak zwykle
Czy mam coś na swoją obronę- antybiotyk, bo złapałam początkiem stycznia krztusiec i mnie trochę wymiętoliło
Pozniej pisanie prac zaliczeniowych, bo styczeń to SESJA JAKBY NIC INNEGO NIE BYŁO
oprócz tego styczeń mnie bardzo wymiętolił i marzę o tym żeby był już kurwaa luty
Od czwartku lecę z sesyjka, kończę początkiem lutego, więc już teraz zapowiadam, naprawdę nadrobię shoty
Dbajcie o siebie bo chyba nie tylko ja się męczę z tym miesiącem, a jakby tego było bardzo, od wczoraj gorączkuję xDD buziaczki guys