Hej.
Powróciłam po bardzo długiej przerwie. Jednak nigdy nie mówiłam, że opowiadanie porzucam. Wręcz przeciwnie, od czasu do czasu odpowiadałam na komentarze lub prywatne wiadomości.
Sama z perspektywy czasu widzę. Jak moje opowiadanie było w pewnych momentach po prostu denne, ale uważam je za niezły kawał mojej historii, mojego rozwoju, mojego dojrzewania i nie żałuję ani jednego zmienionego słowa.
Wraz z ostatnim rozdziałem zamykam pewien rozdział swojego życia. Jak pewnie zauważycie po przeczytaniu, różni się on znacznie do poziomu prezentowanego wcześniej. Przynajmniej ja tak uważam. To tylko i wyłącznie zasługa czasu.
Nigdy o was nie zapomniałam i naprawde przepraszam, że tyle to trwało. Życzę wam wszystkim miłego dnia i mam nadzieję, że ucieszyłam tych stałych czytelników, którzy czekali na to tyle czasu. I dziękuję tym co nie stracili nadziei.
