Koneserium

w mojej głowie
          	już od rana
          	leci soundtrack
          	z Deltarun'a
          	
          	ale bez kitu xD

Koneserium

nikt w życiu mnie tak nie irytował, jak szkolna pielęgniarka
          
          jest to niska, kobieta w podeszłym wieku i wtostrzonych rysach twarzy  farbująca włosy na wściekłego kasztana
          
          jednak nie chodzi o jej wygląd, tylko o sposób bycia
          
          ta ciągła irytacja w głowie, poczucie wyższości, nadopiekuńczość wynikającą z chęci dowartosciowania się, negacja wszelkiej krytyki z zewnątrz
          
          ugh
          
          nie cierpię baby